Wpis z mikrobloga

Najdziksza muzyka z Brazylii

Każdy, kto słyszał jakiekolwiek plotki o Brazylii i brazyliczykach kojarzy, że to bardzo muzykalny i skory do tańca naród. Brazylia – karnawał – samba, to często pierwsze skojarzenia jeśli chodzi o ten zalany słońcem kraj. Słusznie zresztą, samba to coś czym brazylijczycy szczycą się poza granicami i coś przy czym bardzo chętnie bawią się wśród swoich, mało kto jednak kojarzy jakieś inne typowo brazylijskie rytmy, a jest coś o czym warto wspomnieć.

Z góry uprzedzam w tym miejscu – nie mam ambicji być nauczycielem muzyki ani nawet obiektywnie przedstawiać jakiegokolwiek zarysu historii brazylijskiej muzyki, jeśli oczekujesz suchych faktów – wikipedia ma do zaoferowania naprawdę dużo w tym względzie, jeśli jednak chcesz poczytać o najdzikszej odmianie muzyki stworzonej do machania wielkim brazylijskim tyłkiem, czytaj dalej.

Jeszcze dwa słowa zanim przejdę do sedna. Brazylia to naprawdę WIELKI kraj o WIELKIM zróżnicowaniu. W żaden sposób nie da się ujednolicić nawet ich podejścia do muzyki, bo w jednym mieście popularne będzie co innego niż w innym. Ludzie ze stanu Parana są zupełnie inni niż ci z Amazonii, do tego brazylijczycy często są zamknięci na „resztę”, dlatego jeden powie, że gatunek „x” to margines, a inny, że wszyscy go tutaj słuchają. Dlatego jeśli twój znajomy brazylijczyk powie coś innego niż twierdzę ja, lub ty sam tu byłeś na wakacjach i odniosłeś inne wrażenie – to jeszcze nic nie znaczy.

Dobra, do rzeczy. Z mojego doświadczenia wynika, że ogół ludzi w brazylii słucha kilku odmian muzyki. Najpopularniejsza jest oczywiscie samba (ale raczej na imprezach, mało kto jej słucha w metrze na słuchawkach), MPB (musica popular brasileira – brazylijska muzyka popularna, taki brazylijski pop) oraz coś czego nie widziałem w żadnym innym kraju – FUNK.
Zaraz, przecież funk jest wszędzie – ktoś rzuci, słusznie zresztą, bo funk jest wszędzie, za to BAILE FUNK lub FAVELA FUNK nigdzie poza brazylią.

Czym się różni brazylijski funk od tego zwyczajnego ?

Tekstami, które są po prostu głupie i ociekają seksem i wulgarnością. Ostatnio wszędzie słyszę piosenkę, refren której brzmi „mój #!$%@? cię kocha”, a to i tak jeden z raczej spokojniejszych kawałków. O dziwno słucha tego tutaj prawie każdy młody człowiek. Oczywiście funk bardziej popularny jest wśród biedniejszej i raczej ciemniejszej części brazylijczyków, ale muzyka ta często leci w normalnych klubach, a idąc na jakąkolwiek imprezę możesz być pewny, że na playliście jakiś funk też się znajdzie. Część ludzi stąd stara się ją zepchnąc na margines, ale wychodzi im to słabo, bo funk prawdę mówiąc jest naprawdę dobrą muzyką do zabawy, a w brazylijkach budzi chęć wywijania tyłkiem (w czym są prawdziwymi mistrzyniami, nie widziałem takiego wyczucia rytmu nigdzie na świecie).

Zresztą liczby przy teledyskach funk nie kłamią – Baile de Favela (melanż z faveli), hit popularny jakiś czas temu, na oficjalnym kanale ma ponad 157 milionow wyświetleń. Właśnie, kolejna fajna rzecz jeśli chodzi o funk – teledyski. Jeśli jesteś mężczyzną, a oglądając funkowe klipy potrafisz skupić się na muzyce i słowach, zacząłbym na twoim miejscu szczerze martwić o swoją orientację. Jeśli kiedyś zadawałeś sobie pytanie czy brazylijki naprawdę są ponętne, polecam obejrzenie kilku teledysków, które podlinkuje niżej. Co ciekawe, dziewczyny z klipów to najczęściej zwykłe brazylijki, które spotkać można na mieście, a nie jak w amerykańskich klipach wynajęte za grube tysiące modelki, które na żywo zobaczyć można tylko w klubie siedzące w loży VIP.

Ja wiem, na pierwszy rzut oka to wszystko wydaje się dziwne i jakieś takie dzikie. Też tak kiedyś miałem, ale z czasem człowiek przywyka do brazylii i jej klimatu na tyle, że ten cały luz i podejście do seksu staje się normalne i wydaje się dużo naturalniejsze niż to z naszego kręgu kulturowego.

Niżej kilka linków do piosenek oraz tłumaczenie jednego z kawałków, które wykonałem z pomocą mojej dziewczyny (pełno tam slangu).

Mc Jhey – predador de perereca (łowca cipek) https://www.youtube.com/watch?v=8dqoqggoAi0
Mcs Zaac and Jerry – bumbum granada (nawet nie wiem jak to tłumaczyć – bumbum to tyłek, granada – granat) https://www.youtube.com/watch?v=8dqoqggoAi0
Mc Kevinho – tumbalatum https://www.youtube.com/watch?v=5PhM9lkfKas
Mc G15 – meu pau te ama (mój #!$%@? cię kocha) https://www.youtube.com/watch?v=cGubxwDI6pU
Mc Kevinho – olha a explosão (patrz na eksplozję) https://www.youtube.com/watch?v=3yd_eoMOvqk

Mc Jhey – łowca cipek

uśmiech tej księżniczki jest spektakularny
to niesamowite kiedy opiera się przed „walką”
Nie wołaj koleżanek, niech będzie tylko ona
Na trzech usiądzie, a kolejne trzy obciągnie
Ja, ty, oboje będziemy jej wkładać
Ekipa wpadła, to łowca cipek
Rób palcóweczkę, podziel się tą cipeczką
Usiądź na chłopakach z faveli

#podrozujzwykopem #podroze #brazylia #ciekawostki #ladnapani #muzyka

P.S.
tworzę nowy tag, pod którym będę publikował - #waytoeldorado
do tego założyłem konto insta, na którym będę wrzucał coś dzień w dzień - @1726miguel
miguel1726 - Najdziksza muzyka z Brazylii

Każdy, kto słyszał jakiekolwiek plotki o...

źródło: comment_cCkfJ9Z4vlm1Xb92Mu7vwoebb69G06cC.jpg

Pobierz
  • 11