Wpis z mikrobloga

Dzisiaj postanowiłem "zaszaleć" i kupiłem w sklepie kiszkę na obiad. Spodziewałem się, że będę miał odruchy wymiotne podczas jedzenia tego świństwa, bo kiedyś tak miałem. Ale chciałem podejść jeszcze raz. I co się okazało? Że to jest nawet... dobre. Albo zmieniły się moje gusta i kubki smakowe, albo trafiłem na jakąś dobrą. Nie śmierdziała za bardzo a smakowała jak ryż z mięsem. Jeszcze kiedyś muszę się zmusić i kupić kaszankę, bo nigdy nie jadłem. Na sam widok mnie odrzuca.
#kiszka #kiszkaziemniaczanaboners #bialystok #podlasie #jedzzwykopem
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Axelio kaszanke polecam z grilla, nawet nie poznasz co to ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Also gdzie kupiłeś kiszke? Na Wesołej, tam gdzie jest Kaunas, mają dobre rzeczy.
  • Odpowiedz