Aktywne Wpisy
![kopek](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kopek_RFJtxBBtZ1,q60.jpg)
kopek +6
![GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni](https://wykop.pl/cdn/c0834752/610abee0dd04d608a2e21463b3f880835923aac5c6be6a64fead614d3862ae38,q60.gif)
A idźta w #!$%@? z takimi ankietami. I weź tu się zdecyduj na kogo głosować
#wybory #latarnikwyborczy #polityka
#wybory #latarnikwyborczy #polityka
![GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni - A idźta w #!$%@? z takimi ankietami. I weź tu s...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/4c6ac5e9fdc65f768215351898e5ab5b941a94f81efe858261bed52c4f247f45,w150.png)
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Podróże
Gospodarka
Ukraina
Technologia
Motoryzacja
Sport
Rozrywka
Informacje
Ciekawostki
Mały szczegół... Zasada znana gentlemanom. Mam bardzo wiele butów swoich i po ojcu : świetnie utrzymane, stare buty z patyną czasu, dobre marki Trickers of Jermyn Street, Lobb, Brunon Kamiński Lewald&Schwartz, Budapester Schoes i inne.... Ich klasa to właśnie patyna, lekkie spękania. Mam angielskie buty z 39 roku po ojcu ... Do głowy by mi nie przyszło by je malować, odnawiać. Mają wyglądać na stare, ale zadbane. To tak, jak anegdota mojego ojca, który nowy trench Burberry oddawał do noszenia we Lwowie kierowcy Zarządu firmy, a jak był już lekko znoszony i przeprany, to wtedy dopiero go zakładał. To tak, jak lekko przetarty kołnierzyk koszuli dobrej firmy jest sznytem. Tylko tyle i aż tyle. Kto zna te niuanse też wie i jest członkiem " klubu". Gentleman nigdy nie jest doprasowany, dopasowany, dopięty i na wysoki połysk.
I co na ten temat sądzicie, ma rację...? Bo nasi współcześni blogerzy modowi lansują tezę, że takie np. eleganckie buty zawsze powinny wyglądać jak nowe... ( ͡° ͜ʖ ͡°) #modameska #niebieskiepaski #gentlemanboners
@graf_zero: o, to totototototo
Ale wołaj @UszatyBloger, ciekaw jestem jak się ustosunkuje xD
Na pewno dużo bardziej wpływa styl niż to, czy buty mają 100 lat. Takie znoszone ciuchy zacnie wyglądają na starszych osobach właśnie takich jak bohater
Komentarz usunięty przez autora
@graf_zero:
@wysprzeglik: Ludzie,