Wpis z mikrobloga

Nie macie wrażenia że świat nie ma sensu, tzn. nie powinien istnieć, ale istnieje? Niby dlaczego miałby powstać i istnieć, skoro nic w nim nie powstaje z niczego i bez przyczyny. Nawet jeśli coś istnieję na zewnątrz niego albo w innym "wymiarze"... to dlaczego istnieje?
Że niby Bóg stworzył świat? To kto stworzył Boga? Dlaczego stworzył niedoskonały świat skoro sam jest doskonały?
Że niby ewolucja? To jak wyszło życie na powierzchnie? Coo... nagle pierwsze stworzenia postanowiły sobie, że będzie oddychać suchym powietrzem? Nawet jeśli tak było, to jak powstała pierwsza komórka? Co odczytało pierwsze DNA skoro komórka nie istniała? To może istniejemy w jakiejś symulacji w postaci danych w pamięci? Skoro tak, to kto stworzył naszych twórców? Czekam na odpowiedzi, łącznie z tymi dlaczego istniejemy, jaki jest sens istnienia i co jutro będę miał na obiad.

#rozkminy #filozofia #ateizm
  • 79
@pandanan:

a więc z definicji nic Boga stworzyć nie mogło, bo musiałoby być doskonalsze, a to jest nielogiczne.


Skoro jest wszechmocny, to nie może stworzyć drugiego boga, który też będzie wszechmocny? Niby czemu nie? Przecież może wszystko?

Na podobnej zasadzie odpowiadał św. Augustyn kiedy pytali go co robił Bóg zanim stworzył świat: "Tworzył piekło dla ludzi zadających takie pytania". ;)


Serio? XD
@nawon

Boga, takie pojęcie w ludzkiej kulturze, pewnie słyszałeś ;)

@MiroslawWypok

Sprowadzasz wszystko do paradoksu, który znowu w jakiś sposób można rozwiązać logicznie. Jeśli stworzyłby drugiego Boga, który również byłby wszechmocny, czyli byłby równie doskonały co jego stworzyciel, czyli nie różniliby się niczym, czyli byliby tym samym, Bogiem.
Odrzucając logikę i pytając kto stworzył Boga możemy zadawać kolejne pytanie kto stworzył stworzyciela Boga, i tak ad infinitum.

Co do Augustyna, to tak,
@Aspirrack no ale czy nie uważasz że do dyskusji na powyższe tematy trzeba wpierw zaczerpnąć wiedzy z różnych źródeł i punktów widzenia? Ja zaproponowalam mu autorów, on nie przedstawił mi kompletnie nic. W jaki sposób mam poszerzać te horyzonty skoro nawet on sam nie wie jak to zrobić. Z freethinkerów natomiast sam się nabijam bo uważam że Bóg czy boskość istnieje ale w człowieku za sprawą świadomości i uczuć i uważam miłość
@MiroslawWypok
Nie może być, bo to się wyklucza pojęciowo. Przyczyna musi być doskonalsza od skutku, zatem gdyby Bóg stworzył drugiego Boga, równie doskonałego co on, wciąż byliby tym samym, bo niczym by się nie różnili. Do pojęcia Boga przypisuje się wszystko co najdoskonalsze, a zatem wyklucza to logicznie istnienie czegoś doskonalszego.
Ale to tylko operowanie pojęciami i abstrahowanie od religii ;)
@Aspirrack: bo nie dysponują narzędziami sposobnymi do tego by wykazać sens istnienia świata. Zajmują się materią, poznaniem empirycznym, a materia sama sobie nie może nadać sensu.

Gdybyśmy byli dziełem przypadkowych przemian materii - sił napędzających "ewolucję", nie posiadalibyśmy tak złożonej natury, jaźni, świadomości, zdolności do abstrakcyjnego myślenia, duchowych potrzeb. Bylibyśmy znacznie prostsi, a co bardziej prawdopodobne, nigdy byśmy nie zaistnieli. Nigdy nie wymyślilibyśmy takiego pojęcia jak transcendentny Bóg, gdybyśmy byli tylko
Gdybyśmy byli dziełem przypadkowych przemian materii - sił napędzających "ewolucję", nie posiadalibyśmy tak złożonej natury, jaźni, świadomości, zdolności do abstrakcyjnego myślenia, duchowych potrzeb.


@neilran: Lata ewolucji oczywiście nie mają na to żadnego wpływu....

gdybyśmy byli tylko ciałem, bo nie mielibyśmy takich potrzeb, ani sumienia.


@neilran: Ale wiesz, że te "prostsze" w twojej opinii stworzenia, również potrafią zachować pewną harmonię w danej dla siebie społeczności, i nie mordują się na prawo
bo nie dysponują narzędziami sposobnymi do tego by wykazać sens istnienia świata


@neilran: Żądasz od nauki tego co daje filozofia?

Bylibyśmy znacznie prostsi


Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

takiego pojęcia jak transcendentny Bóg


Duchowość nie wymaga pojęcia duszy poza ciałem czy jedynie kierującej ciałem ani boga
@neilran masz zerowe pojęcie o ewolucji z tego co widać :-) a jednak oceniasz jej skutki na podstawie własnego widzi mi się. Szkoda czasu niestety na dyskusje, ciemnota i ciasność. Samo poszukiwanie sensu istnienia świata i życia jest błędem, bo tutaj można znaleźć jedynie przyczynę i cel - co już nauka ustaliła. Sens nadaje jedynie jednostka w zależności od swoich potrzeb.
@pandanan: Prawie mnie przekonałeś, ale chyba jedynym rozwiązaniem jest paradoks Co??? Jak to? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chodzi o to, że jeżeli wszechmocny Bóg nie może stworzyć innego Boga to nie jest tak naprawdę wszechmocny, bo nie może tego przecież zrobić.