Aktywne Wpisy
![darknightttt](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darknightttt_smeqIzVHYX,q60.jpg)
darknightttt +16
Dlaczego faceci mają taki duży problem z przyjęciem odmowy? Spotykamy się chyba 8 miesięcy ale zniknęło wow i chciałam grzecznie to zakończyć. Reakcja była nerwowa i tysiące pytań co źle zrobił i przypominanie jak się starał i co zrobił dla mnie a ja powtarzałam że nie chodzi o to bo był ok tylko ja już tego nie czuję.
Nie daje spokoju i jest zdziwiony bo "wszystko układało się pomyślnie i mógł tyle
Nie daje spokoju i jest zdziwiony bo "wszystko układało się pomyślnie i mógł tyle
![Przegrywex](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Przegrywex_NcG62BfaJL,q60.jpg)
Przegrywex +13
Napisz markę, model i rocznik samochodu (może być też rodzaj paliwa i silnik), a powiem ci czy jesteś chuop czy oski.
#motoryzacja #przegryw #samochody #glupiewykopowezabawy
#motoryzacja #przegryw #samochody #glupiewykopowezabawy
![Przegrywex - Napisz markę, model i rocznik samochodu (może być też rodzaj paliwa i si...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/086c98b507684276ab033e876f710b8a4e6daf7e75f95d9e8c4a6e7e5c2b34b6,w150.jpg?author=Przegrywex&auth=752f96578a4fdd133d9e0b5f93e0f49c)
Jest jakieś -10 stopni, godzina 1 w nocy. Wracam ze stancji do mojego miasta zadowolony po ostatnim egzaminie. Kupuję bilet u kierowcy i zaczynam szukać miejsca. Wszędzie pełno ludzi. Kilku studentów i głównie starszych ludzi (lvl 60+). Był to autobus, który przejechał już z 200km i było późno, więc niektórzy spali.
Z przodu wszyscy siedzieli po dwóch, na swoich miejscach. Jedynie jakiś dziadek leżał na dwóch fotelach i spał, a nie miałem serca go budzić, więc poszedłem dalej z nadzieją, że będzie coś wolne. Byłem tak padnięty, że naprawdę chciałem posiedzieć. Na szczęście widzę, że z tyłu wiele osób siedzi samemu i mają wolne miejsce obok siebie. Nie chciałem się przeciskać, więc zapytałem najbliższą osobę czy to miejsce jest wolne. Była to jakaś baba lvl 40. Patrzy na mnie jakbym ją obraził i chamsko powiedziała: ZAJĘTE.
Mówię sobie: No ok, akurat jest przerwa w moim mieście 10 minut na toaletę, więc może mąż pali papierosa i zaraz przyjdzie na to miejsce.
Idę więc dalej. Byłem mocno zmęczony, padałem na ryj i szedłem z ciężkim plecakiem, w którym miałem wszystkie książki, zeszyty, notatki itd. Widzę, że są jacyś starsi ludzie. Wyglądali bardzo sympatycznie, na pewno się dosiądą, bo i tak ze sobą rozmawiali i z rozmowy można było wywnioskować, że to jest małżeństwo albo przynajmniej dobrze się znają. No... będę miał miejsce. Wiecie, siedzieli tak że zajmowali siedzenie przy przejściu, a te przy oknach były wolne.
Podchodzę bliżej i pytam tej babci czy to miejsce jest wolne i czy mógłbym usiąść. Ona jakby nie słyszała. Po chwili powtórzyłem pytanie. Spojrzała na mnie znowu jakbym zrobił coś nie tak - myślę sobie czy jestem jakiś #!$%@?, że ja zawsze pozwalałem się do mnie dosiąść czy coś z tymi ludźmi jest nie tak?
Gapi się tak na mnie i nic. Nagle ten dziadek, co z nią gadał się wtrąca i do mnie z ryjem czy nie widzę, że to miejsce jest zajęte i mam sobie iść do przodu, bo tam jest wolne na pewno. Patrzę na to siedzenie i na siedzeniu przy oknie tej babci leży jej torebka. Myślałem, że #!$%@? mnie strzeli ale zachowałem kulturę i mówię, że z przodu nie ma miejsca, a obok państwa nie widzę żadnego pasażera, który zajmuje to miejsce, a zapłaciłem za bilet i chciałbym usiąść. Ewidentnie chcieli blokować sobie miejsce do spania, bo autobus jeszcze daleko jechał. Na to tym razem babcia z ryjem do mnie, że tu jest jej bagaż i jak mi coś nie pasuje, to mogę sobie iść usiąść na schodach przy toalecie i mam dać im spokój, bo zaraz zawoła syna z przodu. #!$%@?, że nawet jeśli ta jej malutka torebka, którą mogła wziąć na kolana by była jej bagażem, to obok tego dziada nic nie było. Mogłem sobie usiąść przy oknie, założyć słuchawki i im w niczym nie przeszkadzać, ale widziałem, że z takimi debilami nic nie zrobię, więc zobaczyłem czy na samym końcu nie ma miejsce, ale nie było. Stwierdziłem, że pójdę do kierowcy, bo nie mam zamiaru samemu się awanturować z takimi dziadami, ale jak ponownie obok nich przechodziłem, to zaczepiła mnie dziewczyna, która leżała za nimi na dwóch fotelach... z nogą w gipsie i z kulami. Oczywiście spała sobie a te stare pryki ją obudziły. Zaczepiła mnie, żebym usiadł tutaj i zaczęła z trudem siadać na 1 fotelu (mało miejsca na nogę w gipsie), to głupio mi się zrobiło, że przeze mnie dziewczyna ze złamaną nogą musi się męczyć i powiedziałem jej, żeby siedziała dalej i ja postoję (wiadomo, że poszedłbym do kierowcy, ale nie chciałem tego mówić) i w tym momencie ci starsi z przodu się odwrócili i zaczęli drzeć się na mnie - budząc coraz więcej ludzi - że mam dać dziewczynie ze złamaną nogą spokój, że jestem chamem i nie szanuję starszych oraz co to ze mnie za mężczyzna, że musi siedzieć w autobusie... Jednocześnie mocno się #!$%@?łem i poczułem się tak #!$%@?.. szczególnie jak coraz więcej ludzi się odwracało i gapiło na mnie w tym autobusie.
Autobus ruszył i nikt już się nie dosiadł, więc ta baba lvl 40 też zajmowała 2 miejsca ale już sobie odpuściłem, bo byłem zmęczony i nie miałem już ochoty na "dyskusje". Nie wiem co było z tymi ludźmi, byłem ubrany w garnitur, nie śmierdziałem. Normalny koleś. Skończyło się na tym, że z dziadami nic nie dało rady zrobić, a jakaś matka wzięła dziecko na kolana, abym mógł gdzieś usiąść, bo zrobiło jej się mnie żal. A mój humor po udanej sesji zniknął i złapałem doła ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ktoś miał podobną sytuację?
#boldupy #studia #podroze #studbaza
Komentarz usunięty przez autora
Ostatnio w biedronce na kasie siedział młody chłopak, taki trochę śmieszek.
Cały czas z bananem na twarzy, każdemu klientowi na odchodne rzucił jakieś miłe słowo, komplement, żarcik.
Generalnie było widać, że to jego dobry humor, a nie coś wymuszonego przez kierownika sklepu.
No i oczywiście musiała się trafić para janusz-grażyna, która zaczęła "po cichu" (czytaj: drąc ryja na pół sklepu) rozmawiać między
Komentarz usunięty przez autora
Polski bus, wracam po majówce z poznania, dogadałem się z chłopaczkiem żebym mógł sobie usiąść z dziewczyną koło siebie a jemu załatwiłem inne miejsce, wszystko super.
Ale zaraz siadam, a mam prawie 2 metry, i coś się #!$%@? nie mieszcze. Patrze a przede mną jakiś drwaloseksual w tatuażach z #!$%@? fotelem. To go pytam czy może ogarnąć