Wpis z mikrobloga

1. Jak nauczyć się zarabiać pieniądze? (albo zarabiać ich więcej) Mieć presję.

Jeżeli za mieszkanie/studia płacą wam rodzice, to się bardziej rozleniwiamy. Nie myślimy zbytnio o kasie.
Ale... jak tylko przychodzi płacić miesięczne rachunki i czynsz, nawet podczas studiów, to sprawa się komplikuje.

Jak się zaczyna jest ciężko. Ale po pierwszych zarobionych pieniądzach jest lepiej. I łatwiej.
I człowiek trochę inaczej do tego podchodzi :)

Dlatego sądzę, że im wcześniej człowiek pójdzie na swoje tym lepiej dla niego.

2. Ego.

Tragiczna sprawa. Problem głównie polega na tym, że często nie dzielimy się swoim ego ze światem zewnętrznym. To jest bardziej coś w nas, coś co na przykład ja się wstydzę i staram się zbytnio nie pokazywać. Ale to jest. I trzeba nauczyć się nasze ego zmniejszać.

Czemu to jest problem? Bo to odcina nas od społeczeństwa. Szczególnie jeżeli zarabiacie więcej niż wasi znajomi, bądź rodzina (programiści to znają :) ).

Lajki, suby, czy co tam jeszcze jest. To tylko pompuje nasze ego i ludzie robią to, aby poczuć się lepiej. Poczuć docenionym. Szczególnie problemem jest to, że jeżeli nie masz nic innego do zaoferowania jak urodę (pozdro różowe).

3. Nawyki są ważne. Im szybciej wyrobisz te dobre tym lepiej.

4. Uzależnienia. Dobrze jest z nimi skończyć. Czy to papierosy, czy alkohol. Bądź co innego.
U mnie to była kawa i cukier. Jest tragicznie przez pierwszy miesiąc. Ale potem człowiek się przyzwyczaja, a potem zapomina. Wciąż trochę brakuje mi kawy, bo wydaje mi się, że byłem wtedy bardziej produktywny... ale może mi się tylko wydaje?

5. Social Media. Straszny pochłaniacz czasu. Dobrze się odciąć. Albo przynajmniej starać się zredukować. U mnie pomaga "wylogowanie" się z serwisu. Wtedy jak przez przypadek wejdę na Fejsa, to widzę, że się wylogowałem i wtedy sobie zdaję sprawę, że tak naprawdę to powinienem robić coś bardziej produktywnego. Więc czas na Social Media zostawiam sobie na wieczór :)

6. Wysiłek fizyczny. Ćwiczenia z rana dają naprawdę pozytywny zastrzyk energii. Nawet te w domu, przed porannym prysznicem :)

7. Cierpienie jest normą. Im szybciej sobie to uświadomisz tym lepiej dla ciebie. Jeżeli sobie zdasz sprawę, że życie z natury jest ciężkie, tym łatwiej ci będzie potem żyć. Zdarzają się kiepskie dni..., ale są też dobre dni. A że jest czasem ciężko? Taka jest kolej rzeczy.

8. Opinia innych. Wszelkiego rodzaju rady, podpowiedzi, nie rób tego, nie rób tamtego. A weź zrób lepiej to... Ludzie często nie mają racji. Nawet ja nie mam racji. Trzeba umieć filtrować informacje. Przeczytałeś, lub usłyszałeś coś ciekawego?
Możesz albo to wdrożyć w swoje życie, albo nie... ale zastanów się czy ma to sens. Że coś u kogoś się sprawdziło, nie znaczy, że się sprawdzi u ciebie. Każdy żyje w innym środowisku. Każdy z nas ma inne umiejętności.

Dopiero jak sam uświadomisz sobie, czy to faktycznie była racja co ktoś powiedział, dopiero wtedy w pełni będziesz mógł zrobić użytek z danej informacji.

9. Opinia ludzi w internecie. Powinna się liczyć dla was jak najmniej. Więc po co coś tworzyć? I tu dochodzimy do pewnej granicy, z którą wiele osób ma problem. Boją się pokazywać swoje rzeczy w internecie, bo boją się krytyki. A słowa...

Dam wam przykład. Mam znajomą, która pisze książki. Wrzuca je w internet. Ma dużo plusów i w ogóle. Trochę z nią pogadałem. Poleciłem jej przeczytać Poradnik Rzemieślnika od S. Kinga. Ona przez to trochę się... nie tyle uniosła, co poczuła jakby urażona. Po co mi poradniki. Przecież ja umiem pisać!

Uznała to jako atak. I tak też wiele osób może uznawać komentarze w internecie. Czy to rysunki, czy gra na gitarze.

I tu wracamy do punktu 2. Ego. Jeżeli ktoś ma wysokie ego, to niektóre komentarze możemy uznać za atak.

I to jest błędne koło. Bo nie staniemy się lepsi z wysokim ego. Coś co na jednym serwisie spowodowało, że nasze ego urosło do niemożliwych granic, na innym... po prostu się nie sprawdzi.

Tak więc trzeba umieć filtrować krytykę. I trochę przestać się martwić o to, co ktoś pisze. Wyciągać wnioski. Bo koniec końców czasem niektórzy mogą mieć racje. Choć może z początku tak się nie wydawać ;)

10. Cel. Im szybciej go określisz tym lepiej. Wtedy wiesz nad czym musisz pracować.
Inaczej wygląda droga osoby, która chce zarobić milion złotych w przeciągu 2-4 lat, a inaczej droga osoby, której będzie pasować 4k na koncie pod koniec każdego miesiąca. Każdy ma inne priorytety, inne cele, inne umiejętności.
I droga każdej osoby będzie wyglądać inaczej. Dlatego każdy powinien taką drogę tworzyć sam.

Bo nawet jak przeczytamy biografie osób, którym się udało i będziemy dokładnie to samo robić co oni, to może nam się nie udać. I tu wracamy do punku 8. Coś co sprawdziło się u kogoś innego nie koniecznie sprawdzi się u ciebie.

Więc musisz sam pomyśleć, co musisz zrobić w swojej własnej obecnej sytuacji, jeżeli chcesz coś zmienić (jeżeli chcesz) :)



#motywacja #rozwojosobisty
  • 10
@Rezix: Dodam, że w kwestii kasy to trzeba umieć wyważyć przychody z nawykiem oszczędzania. Widzę to u siebie teraz- u mnie przychody takie sobie, ale oszczędzanie na stosunkowo wysokim poziomie. Zatem czas popracować nad przychodami.
I trochę przestać się martwić o to, co ktoś pisze. Wyciągać wnioski. Bo koniec końców czasem niektórzy mogą mieć racje.


@Rezix: Albo przestać się przejmować (ergo - ignorować) ALBOsię przjemowac i wyciągać wnioski.
Jak zwykle, trafne spostrzeżenia :)

Ale przy okazji zapytam o:

4. Uzależnienia. Dobrze jest z nimi skończyć. Czy to papierosy, czy alkohol. Bądź co innego.

U mnie to była kawa


@Rezix: Co jest z kawą nie tak? Tzn wiem, że w dużych ilościach jest niezdrowa (jak praktycznie wszystko). Czy jak piję codziennie rano jedną kawę (ale to i tak tylko w dni robocze, na rozruch) to mam problem?