Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć mirkowe świry (ʘʘ)
#rozowepaski czy przeszkadzałoby Wam to, że chłopak który wpadł Wam w oko pracuje w #biedronka mając 23lata? Wstydziłybyście się przyznać przed koleżankami gdzie pracuje? Powiedzmy, że zarabia 1800-2600netto, dba o siebie, nie pije, nie pali, nie ćpa? Gdyby wszystko było ok, tylko ta praca, jest szansa na #zwiazki czy raczej nie?

2lata pracowałem na budowie u #januszebiznesu na czarno z chlejącą ekipą, wykłucałem się o należne mi pieniądze i rzuciłem to bo już miałem dosyć.

Dziękuje i zapraszam ponownie! ( ͡º ͜ʖ͡º)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 79
  • Odpowiedz
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania mam takiego znajomego, który pracował w biedronce i również dbał o siebie bez żadnych nałogów i poznał super dziewczynę, teraz ona jest w ciąży i za kilka dni biorą ślub ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
OP: @Mocniejpliss: Bez przesady, koledzy mają dziewczyny, dwóch żony. Głupio było mi pytać o status społeczny ich partnerek.
@DywanTv: Jestem tego samego zdania, ale różnie bywa. U #instagirl nie mam szans, nie jeżdże Audi A6 tylko Fabią bez klimy po dziadkach.
@alfa87: Byłem w call-center i tragedia. Miałem siedzieć w garniaku i nakłaniać ludzi do zakupu maszynek do golenia.
@Mirabelia Rozumiem, też myślę o tym. Miałem jeździć jako kurier za taką samą kasę, ale dużo więcej roboczogodzin i praca cięższa. Wbrew pozorom tam dopiero nie ma szans rozwoju. Miłych zakupów. :)
@Richard_Bachman Miałem też propozycję uzupełniania bazy danych, za uwaga, 950zł netto/160godz i umowę
  • Odpowiedz
OP: @b4rnab4: Oszukiwanie nie ma sensu, prawda zawsze wyjdzie na jaw. Chyba, że nie zależy Ci na związku tylko przygodach na jedną noc, to ok.
@audiokoks: No patrz, a sam używam Azzaro Chrome. Btw. Jak jesteś takim rekinem finansowym to polecam Ci zadbać o uzębienie, jak nie to będziesz miał dokładnie to jak masz na nazwisko. ( ͡ ͜ʖ ͡)
@taktoto: Dokładnie tak, każdy kto jest wyżej zaczynał od kasy. Ma to swoje plusy, znają robotę od podszewki.
@socute: Ekstra ( ͡º ͜ʖ͡
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wstyd to jest nic nie robić i żerować na mamusi do 30, albo dawać dupy za pieniądze. U mnie w Lidlu pracuje fajny chłopak, zawsze rzuca jakimś żarcikiem albo komplementem i palę przez niego buraka. Minus jest taki, że przestałam chodzić po bułki w dresie z myszką miki :P Moim zdaniem, nie powinno się nikogo oceniać tylko przez pryzmat pracy. Kasjerka, pani z McDonalda, śmieciarz czy sprzątaczka też zasługują
  • Odpowiedz
@nika_blue: Ja spotykałem się z taką której mama zabraniała spotykać się z chłopakami bez studiów bo są tepakami i u niej w korpo ludzie bez papierka są traktowani jak śmiecie. Od razu pytała kto ile zarabia xD Dziewczynie też odbiło bo powiedziała, że pracuje w nudny zawodzie i jak będziemy razem jeździc na wycieczki xD
  • Odpowiedz
@nikecrie: podejrzewam, że bardziej niż praca na kasie różowym może przeszkadzać kasa. Gdyby zarabiał dużo, byłoby "może zwykły kasjer, ale ile zarabia". Mimo wszystko spodziewają sie, że partner będzie zarabiał co najmniej porównywalnie i to nie one będą musiały go utrzymywać albo co chwilę rezygnować z czegoś bo jego nie stać.
  • Odpowiedz
@nikecrie: niby nie o to chodzi, ale fajnie dostawać kwiatki, a kwiatki za darmo nie są. Fajnie pojechać jak Kasia na wakacje do Meksyku, a nie siedzieć na kempingu w Pobierowie. Fajnie jak możesz wrócić do domu z imprezy samochodem lub niebieski po Ciebie przyjedzie, a nie że zimą czekasz pół godziny na nocny.

Tak to wygląda. Teraz może Ci nie przeszkadza jeżdżenie autobusem i to Pobierowo, ale za jakiś
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Gdyby ta praca była podczas studiów to spoko, ale tak po prostu, nie mieć żadnej innej alternatywy na przyszłość... Szczerze? Masz szansę znaleźć dziewczynę, ale albo taką, która ma niskie ambicje i raczej jej nie robi różnicy, że ona i jej dzieci będą żyć zawsze na niskim poziomie, albo taką która ma bogatych rodziców i wie, że finanse będzie miała zapewnione dzięki nim, a nie jej facetowi (czy swojej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja nie ogarniam w ogóle jak można oceniać jakiegoś człowieka po tym jaką pracę wykonuje i ile zarabia, trzeba być nieźle #!$%@?, niestety takich osób nie brakuje, szkoda że dla wielu pieniądz ważniejszy od człowieka :(
  • Odpowiedz
jakie ma znaczenie to gdzie ktos pracuje?


@nikecrie: Status jest współczynnikiem atrakcyjności. Można milion razy powótrzyć, że "to nie ma znaczenia" - ale to w każdych warunkach ma znaczenie :). Można się "zakochać" jak pisze @Mirabelia, ale po jakimś czasie bardzo łatwo się "odkochać", jak coś zacznie zgrzytać z finansami i pojawi się ktoś ciekawszy na horyzoncie :). Taki scenariusz to jest sztampa.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tu nie chodzi nawet o kasę, ale o to, czy nie masz ambicji, żeby robić coś lepszego?

Czy douczasz się, chodzisz na jakieś kursy, bo planujesz znaleźć pracę bardziej ambitną/lepiej płatną itp.?

Ogólnie ja nie mam nic przeciwko, ale jeśli sam pracujesz w Biedronce, to będziesz przyciągać podobne dziewczyny. Takie pracujące w solarium albo w piekarni. Oczywiście to żaden wstyd, nic z tych rzeczy. Pytanie tylko czy to jest
  • Odpowiedz