Aktywne Wpisy
Satan696 +6
Mam pytanie do ludzi z tagu, jak by wy dajecie sobie rade z tak specjalnymi przypadkami jak @BayzedMan? Typowi zwrocilem uwage ze ip nic nie znaczy i ze moze byc z kijowa i tak i tak a ten zaczal nerwowowo probowac udowadniac mi ze on jest z polski(xD). Jakies zapraszanie na discordy, fotki dowodow na prif i inne cuda. Na koncu nazwal mnie iwanem i wywalil cala rozmowe z watku. Moze
Kick_Ass +10
#pokazmotor #motocykle #benelli
5k km za mną. Już polubiłem się z tym sprzętem. Na miasto jak znalazł.
5k km za mną. Już polubiłem się z tym sprzętem. Na miasto jak znalazł.
k - Coś się stało?
j - Jakby to powiedzieć... to co zrobiłaś nie jest dobre ani dla ciebie, ani dla dziecka.
k - Oj tam, zazwyczaj nie ulegam, czasem mi się tylko zdarzy.
j - No właśnie dlatego. Przez to będzie tak marudzić za każdym razem, a ulegając od czasu do czasu tylko to utrwalisz. Tu trzeba być konsekwentnym i jeżeli nie chcesz niczego kupować, odmawiasz aż dziecko przestanie prosić.
k - Masz dzieci?
j - Nie.
k - To co ty tam wiesz.
No i poszła. Nie zdziwiła mnie ta postawa, przecież skrytykowałem jej zachowanie, w dodatku nie jestem rodzicem, więc w oczach innego rodzica nie mam pojęcia o wychowaniu, normalka, specjalnie się nie przejąłem.
Spotkałem ją wczoraj znowu na zakupach. Znowu chwilę sobie pogadaliśmy, znowu córeczka zapytała, tym razem o jakąś czekoladę. Koleżanka znowu odpowiedziała, że nie. Dziecko nic.
Wyraźnie mnie to zaskoczyło, co znowu nie umknęło jej uwadze. Powiedziała mi, że rzeczywiście córka ją męczyła na prawie każdych zakupach, ona sobie przypomniała o tym, co jej mówiłem, poczytała w internecie i zaczęła być konsekwentna. Z początku myślała, że się myli, bo nie skutkowało, ale potem była poprawa, aż w końcu przestała nudzić. W międzyczasie odkryła, że dzieci potrafią być bystre, bo córka w pewnym momencie przestała chodzić na zakupy z mamą (jeżeli rzecz jasna miała jakiś wybór), ale chodziła chętnie z tatą. Jak można się domyślić, dlatego, że tata nie potrafił jej odmówić.
Fajnie czasem usłyszeć zwykłą historię o tym, jak ktoś skorzystał z twojej rady i zwyczajnie za nią podziękował.
#psychologia #dzieci #truestory
@Slonx: problem z dziećmi jest taki, że to nie są psy. O ile zgadzam się z tym, że trzeba być konsekwentnym, bo to ułatwia życie dziecku - daje poczucie bezpieczeństwa przez to, że wie czego się
No jeżeli ktoś
@Slonx: no i co z tego, że napisano? Tego typu książki były "od zawsze" i cały czas metody się zmieniają. Nie ma czegoś takiego jak jedynie słuszny sposób wychowywania dzieci, bo to zbyt złożone zagadnienie i nie da się tego nauczyć. Po prostu jeden dzieciak będzie miał szczęście urodzić się w sensownej rodzinie, a drugi będzie miał pecha. To, że
Problem jest w tym, że spotkałem wielu rodziców, którzy żadnej takiej książki nawet nie mieli w ręku,
No to właśnie dobrze, że wychowują w oparciu o własne obserwacje, a nie wymysły jakiegoś psychologa, który wpadł na pomysł spisania tego co mu się wydaje - weź chociażby szał na bezstresowe wychowywanie dzieci, który panował jakiś czas
Wybacz, wyżej cenisz obserwacje i wnioski osoby, która może ulegać heurystykom prowadzącym do błędów poznawczych, niż rzetelnym obserwacjom próby reprezentatywnej w oparciu o metody naukowe?
Zależy, jak kto rozumie wychowanie bezstresowe. Jeżeli
niestety śmiem wątpić w te "metody naukowe". Potem mamy wnioski typu: kierowcy Ferrari zarabiają lepiej niż kierowcy Citroenów - kup Ferrari, będziesz bogaty.
nie ważne jak rozumie/nie rozumie. Masa rodziców przeczytała jakieś gówna w książkach, których autorzy dorobili się małych fortun, a potem zrobił się wysyp bezstresowych gówniaków. Jak widać książki nie działają, już
Pomyliłeś mnie z kimś.
@wnocy
Wiem wiem, #!$%@?ć naukę, tylko chłopski rozum.