Wpis z mikrobloga

@komentarze: Czytać opinie na temat miejsca w które chce się jechać, a nie narzekać jak jakiś stary dziad ze było źle, było brzydko, niesmacznie. Doskonale wiedział jak wygląda miejsce w które chce pojechać więc to jego problem i sam jest sobie winien.
  • Odpowiedz
@HetmanPolnyKoronny: Nie mówię że liczą się tylko opinie, ale jeśli ktoś ma nawalone słabe opinie w każdym miejscu na swój temat to nie daje to do myślenia? Hotel jest chociaż uczciwy bo mógłby zapłacić takim booking, tripadvisor, trivago i innych za usunięcie negatywów i zrobić szeptankę w tych serwisach - wtedy byłaby to reklama. Jak ktoś nie potrafi kojarzyć faktów to jego problem.
  • Odpowiedz
@flito: Odeslałem telefon sprzedawcy - otrzymałem uszkodzony
bank odrzucił reklamację stwierdzajac, ze... nie odesłałem bo sprzedawca zaprzeczył
- to nic, ze dostali potwierdzenie nadania/odebrania
  • Odpowiedz
@nemokrinis: ja jebe. Wrzuciłem to by pokazać Mireczkom że coś takiego jak CHARGEBACK istnieje, dziala, i ma się dobrze. Serio, mam wywalone na to co sobie o mnie hotel pomyśli. Płacę = wymagam. Pojadę kolejny raz na wakacje, już nie za 3tys a za 6, i jeśli łóżko będzie nie wygodne, to też złoże reklamacje bo zajmuje to 5 minut.

Skoro ktoś prowadzi biznes, to musi się liczyć z feedbackiem. Skoro
  • Odpowiedz
@flito: z tego co piszesz to doskonale wiedziałeś, że trafiła Ci się okazja z cenami i zarezerwowałeś #!$%@? hotel (4.8p) i że cena będzie duża bo to rezerwacja na ostatnią chwilę, na 100% SPECJALNIE szukałeś wszystkich #!$%@? rzeczy i robiłeś im zdjęcia, żeby właśnie tym uzasadnić, że hotel nie zasługiwał na 4*. Z samego hotelu byłeś jak to napisałeś zadowolony ale cebula Cię przewyższyła bo bilety 500 zeta a hotel 3
  • Odpowiedz
@flito: byłem tam w 2011 roku, fakt przelatujące samoloty byly irytujące ale i tak imprezowaliśmy większośc czasu poza hotelem więc mi to nie przeszkadzało, poza tym że raz zalało łazienkę nie wiem dlaczego to w hotelu było czysto i przyjemnie, najwyraźniej spadł standard.
  • Odpowiedz
@flito: hahaha. cebula tak mocno :D
gwiazdki to tylko pewne wymogi. jak np. tel w wc, klima czy metraż pokoju.
nie będę się rozpisywał dla ludzi pokroju Kuźniara.

gwiazdka, gwiazdce nie równa. * mogą śmiało zjadać takie w egipcie czy innych kurortach dla Januszy.
ale jak z Grażynka naoglądaliście się filmów z super hotelami to później płacz ze tak nie ma w waszych
** dla biedaków.
  • Odpowiedz