Wpis z mikrobloga

Dwie doby można jechać rowerem bez spania, dwie doby można i pracować bez spania


@metaxy: Dla mnie to niemożliwe do osiągnięcia. W pewnym momencie odcina prąd i koniec walki. Jak w nocy , na zmęczeniu jechałem samochodem to zdarzyło mi się zasnąć z otwartymi oczami - powieki szeroko otwarte na siłę, a umysł uciekał na ułamki sekund w tył głowy. Czytałem też o pewnym długodystansowcu , Deanie Karnazes , nieprawdopodobnym ultramaratończyku,