Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem prawikiem lvl 24 here, mimo że przystojny ze mnie chłopak to nie ciągnie mnie do bzykańska w nadzwyczajny sposób, wydaję mi się że mam dosyć nietypową dolegliwość, mianowicie nie lubię się onanizować do końca czyli do "erupcji wulkanu" tylko co najwyżej do pojawienia się preejakulatu, masturbacja nie daje mi żadnej satysfakcji ani też jakiejś dużej frajdy, raczej to jest przymus który ma na celu rozładowac napięcie, obniżyć ciśnienie itp. używam do tego samej wyobraźni bez żadnych pornusów które mi się już dawno znudziły i mnie nie jarają, robię tak ponieważ po "erupcji wulkanu" czuję się osłabiony, rozstrojony emocjonalnie i odczuwam małego kaca moralnego, dopiero gdzieś po 2 dniach wracam do optymalnej dyspozycji, zastanawiam się czy moje samopoczucie inaczej by wyglądało po bzykańsku. Dlatego też oczekuję od was drodzy Mirkowie, że się podzielicie tym jak to u was te sprawy wyglądają, czy samopoczucie po masturbacji i po seksie bardzo się od siebie u was różni? Czy po "erupcji wulkanu" również czujecie się zdołowani, bez energii itp czy może raczej zrelaksowani? (Dodaję tag tinderowiczów/badoowiczów bo oni to dużo ruchają i będą wiedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
#zwiazki #seks #kiciochpyta #tinder #badoo #stulejacontent #tfwnogf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: ludolfina98
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: Twoje ciało próbuje Ci powiedzieć, że jesteś #!$%@?. W skrócie- skończ fantazjować i oglądać jakiekolwiek porno/zdjęcia/softcore/erotyki, cokolwiek. Brak pociągu sugeruje, że coś jest ostro źle. Nie onanizuj się wcale, ani do wytrysku, ani w żaden inny sposób i obserwuj co się dzieje. Musisz zresetować sobie mózg generalnie, bo uzależnił się od dziwnych bodźców i nawet jakbyś chciał się przespać z dziewczyną, to pewnie Ci nie stanie. Powodzenia. Zrób sobie jakiś