Wpis z mikrobloga

Zmarł Tomasz Kalita, był rzecznik SLD
Jest przykładem osoby zaczynającej głęboko wierzyć po wykryciu ciężkiej choroby.
Zawsze zastanawia mnie w takich wypadkach ta zmiana. Tz rozumiem że gdy śmierć jest blisko to ze strachu zaczyna się wierzyć, ale będąc zdrowym także wie się o nie uchronnej śmierci. Wygląda na to że decydujące jest myślenie chłodne i myślenie emocjami. Nie zmieniają się przecież argumenty i dowody. Zmienia się tylko stan psychiczny. Mawiają że w okopach wszyscy są wierzący...
#filozofia #ateizm
  • 9
@Generau-armii-progresywnej: wg mnie, jeżeli ktoś zaczyna myśleć emocjonalnie, to albo właśnie zaczyna wierzyć, albo wymyśla filozofię w stylu Camusa, czy jeszcze jakąś. Ale ta pierwsza opcja jest najczęstsza. Nie wierzą często ludzie bez emocji, którzy żyją i wydaje im się, że w świecie nic się nie zmienia, a nauka to już w ogóle, wszystko tłumaczy
zawsze tak jest. Na życie po śmierci nie ma żadnych dowodów, często ludzie którzy uświadomią sobie własną śmiertelność zaczynają zaklinać rzeczywistość i wierzyć w tego typu rzeczy, stąd te nawrócenia na łożu śmierci. Nie dotyczy to ludzi, którzy potrafią myśleć racjonalnie, w oddzieleniu od strachu, przed wymyślpnymi istotami i wieczną karą.