Wpis z mikrobloga

@mwojciechowski: jak to długowłosy , to częste czesanie i wycinanie podszerstka furminatorem pomagają na opanowanie psiego zapaszku. Też jeśli masz poczucie, że pieseł wyjątkowo źle pachnie, to dobrze podreptać do weta, bo może ma zatkane zatoki okołoodbytowe lub dzieje sie coś nie tak ze skórą. Z doświadczenia łatwiej sprawić żeby pies sensownie pachniał niż walczyć z zapachem w domu :)
@mwojciechowski: nie pozbędziesz się. Pies ma naturalny zapach, którego nie powinno się niwelować szamponami. Częste mycie mu tylko zaszkodzi dodatkowo. Zmieniaj często legowisko i koce, ogólnie wszystko to co ma najczęstszy fizyczny kontakt z jego ciałem.
@Suheil-al-Hassan: każdy pies na starość ma bardziej intensywny zapach, niezależnie od gabarytów + każdy pies pachnie z inną intensywnością. Znałam psa, który od szczeniaka tak #!$%@?ł [tego nawet smrodem nie można było nazwać], że
@mwojciechowski: zbyt częste mycie psa detergentami często jest powodem właśnie tego, że później ten brzydko pachnie. Psa należy myć wtedy, kiedy to konieczne. Nie częściej. Warto zwrócić też uwagę na to, co pies je, może dieta mu nie służy? Generuje brzydki zapach z pyska lub bączy? Do tego warta podczas wizyty u weterynarza zwrócić uwagę na gruczoły okołodobytowe, bywa, że się zapcyhają i wtedy może od psiaka zalatywać (często też wtedy
@mwojciechowski pies musi mieć swoje posłanie. Nie może leżeć na dywanach sofach kanapa łóżkach i innych miękkich przedmiotach. Częste czesanie psa i jak najrzadziej myj psa. Do tego mycie podłogi woda z octem. I spryskiwanie jego posłania woda z octem. Czasem możesz też psa przetrzeć takim roztworem WILGOTNĄ nie mokrą szmatką. Do tego wietrzenie i dobre odżywianie psa.