Wpis z mikrobloga

#gymstory
Wczoraj wywołałem ogromny ból dupy u #mikrokoksy bo napisałem że ćwiczę na maszynach.
link
Dzisiaj rozkminiłem dlaczego. Wszyscy ćwiczą na jakichś bieda-siłowniach gdzie nawet dwóch hantli o tej samej wadze nie znajdziesz, i jadą hurr durr - jak ci woda nie kapie na głowę z sufitu to nie jest prawdziwy trening, tylko dla pedałów. Jak nie ma rdzy na sztandze to lepiej iść jeść gówno.
A ja lubię maszynki, na przykład taka do robienia bicepsa, nie musisz obciążać kręgosłupa, zabezpieczenie sobie możesz ustawić żeby ci sztanga na nogi nie spadła, ale tutaj sam gryf waży 20kg, czyli 90% mirków nie ma szans żeby z takiej maszynki skorzystać.
Pobierz zikomdc - #gymstory 
Wczoraj wywołałem ogromny ból dupy u #mikrokoksy bo napisałem ż...
źródło: comment_rMUFQ7V13YgAQHxwWIq9ki4uJvZUrC8S.jpg
  • 14
  • 17
Ale Ty w poscie o klacie pokazales gowno-maszyne do treningu klaty. Jak by to byl hammer to by sie nikt nie smial. No i stales sie obiektem hejtu bo nabijales sie ze jakas kobieta na tej gowno-maszynie uzywa 20kg a Ty 90. Tylko ze kazdy wie, ze te kg na maszynach mozna sobie wsadzic w dupe.
A akurat biceps na maszynie.. To wyjatkowo slaby pomysl. Szczegolnie jakos podstawowe cwiczenie
@zikomdc: pamiętam jak się podniecałem, że na maszynie podnosiłem na siedząco na barki ok 100 kg xD a jak dorosłem, to sztanga zweryfikowała moją siłę.
Ludzie nabijali się z ciebie, bo pozowałeś na siłacza a 90 kg na maszynie na klatę to obciążenie w zasadzie dla dziewczyny ( ͡º ͜ʖ͡º)
@zikomdc: jeszcze więcej takich złotych myśli niech ci przychodzi do głowy to w następna zimę postanowisz #!$%@? w sandałach. Coraz gorsze te zarzutki na tagu...