Wpis z mikrobloga

Ludki z Warszawy, wy wiecie że rok temu stężenie najbardziej szkodliwego dla zdrowia PM2,5 było identyczne (pikrel, dzisiaj: 176). Do tego to wciąż kilkakrotnie (!) mniej niż na Śląsku, u tych co wychodzą na pole i innych przegranych w loterii geograficznej.

Czy to sytuacja zdrowa? Z pewnością - nie bardzo. Ale musicie sobie odpowiedzieć na jedno #!$%@? ważne pytanie: czy rok temu w styczniu też sen z powiek spędzało wam pytanie "Gdzie kupię maseczkę???" (pozdrawiam @idzpanstont :)? Czy zaraz po wyjściu z piwnicy dopadał was ból głowy i udar (pozdrawiam @jenerau :)?

Z PM10 jest nieco gorzej (~100), ale wciąż 2x mniej niż tzw. poziom informowania GIOŚ i 3x mniej niż poziom alarmowy.

Czillax & take it easy, bo przed pyłami zawieszonymi zje was nerwica ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#smog #smok #smokwawelski #powietrze #warszawa #stolica
Pobierz
źródło: comment_iPT4opHuevWU9vFwzXjrM72WTcTayMYk.jpg
  • 188
@FRILLMag: eeej, wszystko co wymieniasz już mam, tym ostatnim też się ostatnio przejęłam
okazem zdrowia nigdy nie byłam, ale w ostatnich miesiącach, na oko ok. 3-5 mam takie nasilenie wszystkich tych #!$%@? objawów + częste mdłości (nie, nie jestem w ciąży), że planowałam na dniach zainteresować się lekarzem i jakąś morfologią czy coś, nawet o cukrzycy pomyślałam, bo #!$%@? jak człowiek nagle może przez pare miesięcy codziennie mieć ciężkie dolegliwości

a
@Dutch: Twój argument na nieprzejmowanie się smogiem jest nieziemsko głupi.

"Rok temu nikt nie zdawał sobie z tego sprawy, a dzisiaj każdy zdaje sobie sprawę i nagle jest wielkie halo!"
No shit, Szerloku.
@Dutch: pozostaje zadać pytanie co jest gorsze - to, że rok temu każdy miał to w piździe i oddychaliśmy cyklonem B czy że w tym roku ktoś wykorzystuje fakt do jakichś niecnych, zakulisowych celów? W obu sytuacjach jako społeczeństwo jesteśmy przegrani.
@Dutch: świetne podejście. Jakbyś sie dowiedział ze od roku żyjesz z cukrzyca i byłoby okej to teraz żył byś tak samo? Ja nie popadam w żadna histerie, czuje sie raczej tak samo. Ale troche pokrętna logika.
@Dutch: Pm25 było w tym roku najwyższe od 2005 r. Więc to co piszesz nie do końca jest prawdą. Inna sprawa, dobrze żeby ludzie wiedzieli co się dzieje i że ich zdrowy tryb życia można często w Wwie o kant dupy potłuc.
@Cheater: W ogóle przecież nie odnosiłem się, a tym bardziej nie powoływałem, do tej liczby "50 tys."

Paranoją nazywam sugerowanie, że komuś, wbrew polskim interesom (według ciebie), "bardzo zależy na walce ze smogiem i węglem" oraz podejrzenia co do konieczności wymiany kotłów (spisek Viessmanna, rozpylają sztuczny smog żeby ludzie wymieniali piecyki:D). To tak absurdalne, że ciężko uwierzyć iż mówisz poważnie.
Dane liczbowe dot. wpływu na zdrowie są faktycznie na tyle rozbieżne, że ciężko je traktować poważnie, co nie znaczy że wpływu na zdrowie smog nie ma

poprawka: raz się odniosłem
@Cheater: Nie będę rozmawiał o rzeczach niezwiązanych z tematem, bo nie ma to teraz sensu. Najwidoczniej nie masz już nic sensownego do dodania, jeśli chodzi o to co wcześniej napisałeś i w temacie smogu.
a potem widzac ze ktos buduje antysmoczą kampanie na najbardziej kretynskich liczbach z tych "rozbieznych" (nie widzialem wiekszej niz to 50k)


@Cheater: Raz, "kampania" z moich obserwacji nie opiera się na tych "50 tys.", a po prostu na tym że ludzie dosłownie widzą problem. Dwa, jak dla mnie to mogłoby to się opierać nawet o "milion", byle tylko uświadomić ludzi i wywrzeć presję na rządzących by coś z tym smogiem w