[Mateo12]

Najbardziej #!$%@?ąca rzecz na świecie. Wbijasz na imprezę, stoi gitara. Paru z twoich znajomych wie, że jeden koleś z kucem na głowie umie grać. Idzie trochę alkoholu, więc jakiś Sebek z twojej ekipy mówi mu, żeby coś zagrał. Oczywiście karynkom już się świecą oczy, bo myślą, że im zagra Eda Sheerana albo Beyonce. Cały pokój juz skanduje jego imię, chcąc, żeby coś zagrał.
On okiem znawcy patrzy na gitarę – gitara jak gitara, marki Cort, wzmacniacz 15W Metalzona. Siada do niej, wszyscy się niecierpliwią i tracą zainteresowanie, bo przecież on, wielki #!$%@? smakosz gitar, musi ją nastroić, #!$%@?ć przy tym, jaka to ona jest #!$%@? i poprzestawiać coś we wzmacniaczu, co zabiera mu jakieś 10-15 minut. Dobra ustawił, zaczyna coś grać, ale za #!$%@? nie można rozpoznać jakiejś melodii lub znanego riffu. #!$%@? ten swój "ambitny" metal bez ładu i składu, przechodzi do coraz cięższych dźwięków, aż karyny się wystraszyły. Gada coś pod nosem, jakie to teraz techniki i dziwne skale stosuje: "SLAYER #!$%@?, TERAZ SOLO, TAPPING, TREMOLO PICKING, SWEEPY, A TERAZ SHREEDUJE, ZARAZ MI PALCE #!$%@?Ą." Kończy i wreszcie orientuje się, że wszyscy gadają i nikt nie chce go słuchać. Odkłada wiosło na miejsce.
Wtedy ja biorę gitarę, mam swoją w domu, na której uczył mnie grać brat cioteczny. Zaczynam grać "Whisky", prawdziwy klasyk polskiego bluesa. Wszyscy zaczynają śpiewać. Loszki gapią się na mnie i oblizują. Dodaję mocniejsze brzmienia, "Highway To Hell" i "Born To Be Wild". "#!$%@? MARIUSZ ALE TY GRASZ ZAJEBISCIE", "NAUCZ MNIE", "JEZU ALE TY MASZ TALENT CHŁOPIE". Widzę, że metalowiec-#!$%@?-"znawca muzyki" wychodzi na faja. Gram i śpiewam "Przez twe oczy zielone", bo trza w końcu skończyć z tą hipokryzją. Seby proszą do tańca loszki i zaczynają #!$%@?ć jak na weselu albo studniówce. Kątem oka spostrzegam, jak nasz hehe gitarzysta po wypaleniu szluga zakłada swoją skórzaną kurtę i obrażony #!$%@? z imprezy.
Młodzi muzycy, jeśli chcecie, żeby was lubiano i doceniano, nie bądźcie takimi mentalnymi stulejami jak on.
#muzyka #pasta

[cult_of_luna]

@Mateo12: #!$%@? nie nawidzę tej pasty za Corta :D

[szwagierPolaka]

@Mateo12: jak ja bym chcial umieć grać na gitarze...

[Mateo12]

@cult_of_luna: W tej przeróbce jest Cort, bo w oryginale jest wspomniany.

[miroslaw_suchoklates]

@cult_of_luna: Eeee a czemu? Weź rozwiń tę myśl bardziej.

[cult_of_luna]

@miroslaw_suchoklates: bo Cort jest tu prześmiewczo wymieniony. A pogrywam i było to moje pierwsze "poważne" wiosło. Nagrałem na tym miliard numerów (do szuflady), klasyczny #boldupy ale z przymrużeniem oka ;) Gram do teraz i w sumie chwalę sobie. Tyle :)

[miroslaw_suchoklates]

@cult_of_luna: Pytałem asekuracyjnie, bo też gram na corcie ;P

[cult_of_luna]

@miroslaw_suchoklates: uff :D

[Mateo12]

@cult_of_luna: W oryginalnej paście jest wspomniany Cort i Squier. Ja się nie znam na gitarach. W mojej przeróbce Cort nie jest wymieniony prześmiewczo, musiałem po prostu jakoś nawiązać do oryginalnej pasty.