Aktywne Wpisy
wrzeczysamej +288
ja #!$%@? Ameryka to kraj trzeciego świata, chodzę se właśnie po dolnym Manhattanie i co chwilę jak nie stado szczurów przebiegnie przez ulicę to jakiś dziwak ubrany w worek na śmieci. no i ofc wszędzie #!$%@? moczem xd
Beszczebelny +172
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Strasznie #!$%@? mnie, że przez to bydło, które zdemolowało w dniach 1 - 2 stycznia kilka innych lokali, mieszkanie dziewczyny jednego z zamieszanych w sprawę, a i inne próbowało podpalić, Ełk ma teraz totalnie #!$%@?ą opinię. A szkoda, bo to jednak miasto turystyczne i perełka Mazur.
Kolesi z kebabu kojarzę. To nie zarośnięte arabusy, jak większość próbuje ich przedstawić, a goście w stylu stereotypowego informatyka. Swojego czasu jeden mnie nawet o ogień prosił, bo nie miał czym podpalić papierosa i jakoś nie zostałem zadźgany. Wszystko z kulturą, grzecznie, a godzina w sumie nieciekawa, bo coś koło północy. Dwie moje znajome tam pracowały; jakoś nie skarżyły się na swoich egzotycznych współpracowników. Kupa osób polecała ten kebab, miał opinię jednego z najlepszych w Ełku.
Dochodzi do morderstwa. Jak było naprawdę? Nie wiadomo, to ustali prokuratura. Jednak istnieją przesłanki, że Daniel - ten, który zginął - zawinął z baru te dwie Cole, a i przy okazji darł gębę. Zdarza się.
Doszło do zasmucającej rzeczy, bo pracownicy kebabu zareagowali niewspółmiernie do zdarzenia - doszło do bijatyki, któryś z nich dwukrotnie dźgnął chłopaka.
Jakie znaczenie ma ich narodowość, czy religia? O ile wiem, dwóch z czterech pracowników zwolniono z aresztu. Dwóm pozostałym postawione zostaną zarzuty. I bardzo dobrze - doszło do zabójstwa, powinna być kara. Co z tego, że byli muzułmanami? To nie był powód, dla którego chłopak zginął. Powodem były nerwy, które puściły i zachowanie samego Daniela.
Do zdarzenia doszło praktycznie na rogu ulic Armii Krajowej i Orzeszkowej. Sama ulica Orzeszkowa to - przynajmniej jej druga część - straszna patologia. Naprawdę - kupa dresów, hip hop na pełnej głośności z okien, Sebki w bramach, pijaczkowie. Nie raz, nie dwa, ktoś dostał tam w pysk tylko dlatego, że przechodził. Po tym zdarzeniu właśnie stamtąd (oraz, już później, z trzech osiedli - tzw. Chamowa, Konieczek i Baranek) pod kebab przyszły patusy. Słowo daję; połowę z zatrzymanych znam z widzenia. Z niektórymi kiedyś miałem styczność jeszcze w podstawówce. Powiedzmy sobie szczerze - większość z nich nie ma skończonego nawet gimnazjum. Bo po co? Najpierw doszło do demolki lokalu (który jest, swoją drogą, wynajmowany), obrzucenia całego budynku kamieniami (a nad lokalem mieszkają ludzie...), a potem nasza dumna, dresiarska brać zemściła się na policji. W jej stronę poleciały butelki, kamienie, skandowane były okrzyki "zawsze i wszędzie policja #!$%@? będzie". I co? To jest normalne? To jest słuszne?
Wczoraj sytuacja też była mocno zaogniona wbrew temu, co mówiono w mediach. Już od godziny 16 zbierała się tam znowu patolnia. Znowu ktoś coś wrzeszczał i skandował. Do Ełku ściągnięto kibiców Jagiellonii, ultrasi lokalnego klubu - Mazura Ełk - robią sobie używanie, a normalni ludzie się boją.
I tak wygląda ta cała sprawa. Macie swoją "lewacką prowokację".
#elk #elk #zamieszki #kebab ##!$%@?
@DamianTrzyCzworki: ale bym sie #!$%@? śmiał jakby to był ten sam...
@pasibrzuch: zapewne dlatego wziął nóż ze sobą...
@innych:
a w 2013 uzywa go portal z newsami
http://www.theindiasatire.com/2013/02/man-irritated-with-his-wife-became.html
miałem już o tobie notatkę "walnięta feministka" ale to idzie duuużo głębiej niż ten krótki opis.
@pasibrzuch: Nom, to oczywiste, że gościu zmyśla.
A druga sprawa jest taka: W tym kraju za kradzież mienia o praktycznie żadnej wartości nie wsadza się kosy w żebra. U nich to najwidoczniej normalne. Nie są jednak u siebie. Mieszkam w okolicy gdzie Arabów jest całkiem sporo i szczerze mówiąc od ponad roku nie czuję się tam
@Bethesda_sucks: Wykop nie jest jakoś moją pasją, ani zajęciem. Mam konto od bardzo długiego czasu i rzadko się udzielam, bo szkoda mi życia. Większość czasu przeglądam mirko niezalogowany, a wypowiadam się jedynie, gdy ktoś mnie czymś zainteresuje (najczęściej, gdy prostuję czyjeś