Wpis z mikrobloga

W sylwestra samochód nie chciał mi odpalić. Kumpel podpiął kable rozruchowe do swojego i odpalił mi elegancko, czyli raczej jest jasne, że to wina akumulatora. Teraz pytanie, czy jest sens bujać się z nim przez zimę z prostownikiem w domu, czy raczej sobie odpuścić i kupić nowy? Ten który mam wygląda na dość stary, samochód kupiony w maju - zaskoczyło mnie, że poprzedni właściciel trzymał na nim złożony dywanik samochodowy (na akumulatorze) XD teraz już wiem dlaczego...

Wspomniany kumpel kupił właśnie akumulator polskiej firmy Tuborg, polecacie? Pacjent to Peugeot 307 SW 1.6 HDI

#pytanie #samochody #motoryzacja #mechanikasamochodowa #mechanika #elektryka #elektrykasamochodowa #obrazekdlazwiekszeniaatencji #akumulator
pogop - W sylwestra samochód nie chciał mi odpalić. Kumpel podpiął kable rozruchowe d...

źródło: comment_3tF7x2XwwZ7cyMXmL9dPh0VHs8C7CWmB.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@pogop: podładuj go i tyle. Jeśli problem będzie często powracać to dopiero wtedy zmień aku. Równie dobrze ten może jeszcze przeżyć akumulator, który kupisz jako nowy.
  • Odpowiedz
@pogop jak lubisz ryzyko to go naładuj i módl się żeby odpalal za każdym razem. Jak lubisz wygodę i komfort bezstresowych poranków to kup se nowy
  • Odpowiedz
@pogop: ja bym sprawdził ładowanie, dopiero wymienił aku. Tak było u mnie - też przy -1 nie chciał odpalić. Sprawdziłem, czy alternator daje prawidłowy prąd i dopiero wymieniłem aku.
  • Odpowiedz
@pogop: Dywanikiem się nie przejmuj, ludzie mają różne głupie pomysły ;)

Naładuj, sprawdź czy znowu padł. Może zostawiłeś coś włączone i nie skojarzyłes albo coś kradnie prąd. Mi akumulator w aucie ponad rok zdychał i nie chciał paść. Moze jeszcze nie warto wyrzucać kasę.
  • Odpowiedz
@jack-lumberjack: Jeździłem takim czasami w pracy, trochę dziwnie mi sie siedziało, jakoś nisko, ale poza tym to nawet szybkie i całkiem przyjemne auto. Na początku jak siadłem to nie skojarzyłem po dźwięku, że to w ogóle diesel.
  • Odpowiedz
@pogop: jak przedmówcy piszą - sprawdź ładownie. Jeśli jest ok to raczej aku się kończy. Najłatwiej wymienić na nowy. Trudniej może być z jego ładowaniem co ranek ale co kto lubi.
Ja osobiście mam w 2 autach Sakure z Inter Team i super daje radę, mam też Gigawata (to niby Bosch) i tez daje rade .
  • Odpowiedz
@pogop: ja miałem w zime 2016 roku tak że auto mi zdechlo. Zero zapłonu itd. Naladowalem akumulator i auto ruszyło ale dzień później był ten sam problem. Pojechałem do mechanika i zbadał prąd na klemach okazało się że akumulator bardzo słabo się ładuje - wina alternatora. Później się tak porobiło z autem że wymieniłem akumulator, alternator i przewody oraz zregenerowalem rozrusznik. Teraz auta pali na dotyk nawet przy -15 stopniach.
  • Odpowiedz
@jack-lumberjack: a to jest akurat głupota, dzisiaj auta nie są tak zrobione, że sypią się na potęgę, chyba, że trafisz jakiegoś zjeżdzonego do zera trupa. Każde auto ma wady i zalety, ale nie rozlatują się z byle powodu. Brać co się podoba byle w miarę dobrym stanie.
  • Odpowiedz
@jack-lumberjack: Ale o mechanikę Ci chodzi? Bo jeśli tak, to nie grzebałem przy nim i zwyczajnie powiem: Nie wiem. Wiem, że był trochę w firmie i dosć katowany a się wcale nie psuł. A samo użytkowanie od strony kierowcy standardowe.
  • Odpowiedz