Wpis z mikrobloga

Jak mnie niesamowicie w-----a w moim ojcu jego "januszowatość" i uważanie, że wie wszystko najlepiej na świecie.

U mnie w domu nigdy(poza okresem dziecięcym) nie było zwyczajów robienia sobie prezentów na gwiazdkę/mikołajki.

Parę lat temu, za pierwszą wypłatę świąteczną - postanowiłem obdarować domowników fajnymi prezentami. Spotkało się to przy wigilijnym stole pretensjami natury : "a na co pieniądze wydajesz, na co to kupujesz, po co to komu".

Stwierdziłem wtedy, że nie warto i co roku, poza choinką, razem z siostrą robimy sobie małe prezenty, nie wymieniając się pod choinką tylko dzień wcześniej.

Z racji "zawodu" - robię w tym roku oświetlenie pod łóżkiem z taśmy #led RGB, wziąłem w pracbazie i kupiłem najlepszy "zestaw" jaki można zrobić i sprezentowałem Jej po wejściu do domu.

Ojciec, jak to w moim przypadku - codziennie na "bańce", skwitował, że szastam chajsem na prawo i lewo, zamiast się do domu dołożyć


Po czym stwierdził, że mimo, że pracuje gdzie pracuje, to c---a się znam i nie umiem podłączyć. Wręczyłem mu zatem cały zestaw, żeby pokazał, że potrafi lepiej.

Po 4 próbie podłączenia kontrolera, stwierdził, że "p------i to, badziewie takie, że hej i kto to kupuje w ogóle", stwierdzając, że jestem beznadziejny.

Podłączyłem. Siostra i Mameł zachwycone. To najważniejsze.

Musiałem się "wygadać". Idę na p--o. Wesołych świętów.

#truestory #sadstory #smutnazaba #feels #swieta #w----------------t
S.....e - Jak mnie niesamowicie w-----a w moim ojcu jego "januszowatość" i uważanie, ...

źródło: comment_mXlYkKRb5OSbCVEK6DuNlIvLLPQ5pVjO.jpg

Pobierz
  • 88
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zabraknie go to i za tym zatęsknisz


@DelPierdo: Absolutnie. Mam podobną sytuację (z tym, że od ponad 10 lat mieszkam gdzie indziej). Jedyne kontakty, jakie obecnie dopuszczam, to służbowe. Jego ojciec, też alkoholik, zszedł w kwietniu w samotności i jakoś nikt za nim nie płakał. Jego czeka podobny los, bo swoim nałogiem odsunął od siebie już praktycznie wszystkich.
  • Odpowiedz
@Saute: Hej Cumplu, właśnie dzisiaj się zastanawiałem nad taką taśmą ledową przy suficie (zimny biały kolor), tylko nie wiem czy umiałbym to podłączyć (laik here) albo skąd takie coś wziąć (żeby się nie naciąć na jakieś g---o). Doradziłbyś coś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Saute: przypomniałeś mi Mirku, jak wymieniałem filtr paliwa w moim pierwszym samochodzie. tyle problemów znalazł mój staruszek, że to się nie uda, że układ mi się zapowietrzy, że wtryski mi się rozregulują, że w ogóle masakra i po co wymieniać filtr paliwa w dieslu. Założyłem, przepompowałem paliwo taką gumową gruszką koło filtra, odpaliłem samochód i popatrzyłem na plecy odchodzącego taty, który nic nie powiedział :D
  • Odpowiedz
@Shinoa: Wiem o co chodzi. Chociaż w moim przypadku to był dziadek.


Ciężko mi było się w środku pozbierać jak umarł, bo czułem ulgę i trochę się też cieszyłem, że nareszcie będzie normalnie. I te uczucia wytworzyły we mnie obraz jakbym był złym człowiekiem, bo "cieszy" mnie śmierć rodziny.

Minął już prawie rok a w domu wciąż czasem łapiemy się na tym jak "normalniejsze" stało się życie, bez obaw o pieniądze zostawione na półce, ze swobodnym trzymaniem alkoholu w lodówce. Nawet kuchnia powoli wróciła do swojej dawnej roli. Z "koczowiska" tego kloszarda na pomieszczenie gdzie można spokojnie spędzić czas z bliskimi, zjeść ze smakiem,
  • Odpowiedz
Idę na p--o.


@Saute: W-------ś mnie tym teraz solidnie, bo jak tak będziesz reagował to staniesz się jak twój stary - alkoholikiem.
Zamiast na p--o odwiedź dziadków, rodzinę, krewnych czy przyjaciół, spędź czas z siostrą i mamełe.
  • Odpowiedz