Wpis z mikrobloga

Rozumiem,  że Bobo budzi  się w nocy i przychodzi do nas.  Ale moment w którym zaczął przychodzić ze swoją poduszka i kołdrą jest już przegięciem. 

Czyli wojna. 

#zonabijealewolnobiega
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@katalizat0r: a mi rodzice tak nie pozwalali i nie mieli problemu, zawsze mogłam przyjść i powiedzieć, że źle się czuję czy czegoś się wystraszyłam, ale od spania miałam własne łóżko. ciekawa jestem, czy będę tak bezwzględna wobec własnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nicari nie będziesz :) moja żona miała zakaz przechodzenia do rodziców. Jak przyszła mogła spać obok na podłodze ( ͡° ʖ̯ ͡°)
U nas dzieciaki mają no limit. Mogą przyjść Kiedy tylko chcą.
  • Odpowiedz
@kaszka__manna:
"ponoć przychodziłam do rodziców do 9 roku życia, bo się bałam sama spać. Zgaduj kto jest jedynakiem ( )"

ja robiłem to samo, a mam troje rodzeństwa, myślisz, że robili to przy mnie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz