Wpis z mikrobloga

przegryw jest wtedy gdy nie potrafisz zaciągnąć laski do łóżka bez pomocy pieniędzy ( ͡ ͜ʖ ͡)


@dejwidn: Czyli jesteś przegryw jak sto procent męskiego społeczeństwa. Bo przecież zegarek, fura, chata, adidaski, rurki i inne dziary to też za siano jest. Jeden #!$%@? czy wydajesz u roksy czy w galerii handlowej - tu i tu bulisz siano.

Przegryw to jest wtedy kiedy jesteś przegrywem a piszesz
@dejwidn: @pseudonimoperacyjnyPinokio: @serdeczniewaspi3rdole:

@wyjde_z_przegrywu to typowy przykład wyparcia przegrywu. Próbuje udowodnić sobie, że nie jest przegrywem, robiąc rzeczy, których w jego mniemaniu przegryw nie robiłby. Jednocześnie głęboko wierzy, że jest przegrywem.

@wyjde_z_przegrywu korzysta z usług prostytutek, gdyż dzięki temu uprawia seks, a to ma odróżnić go od przegrywów. Cały czas podkreśla, że przez to jest wygrywem. Widać jednak, że ma z tym problem, bo szuka potwierdzenia u innych użytkowników
@dejwidn: @onsok: U mnie jak sami przyznaliście jest jakaś logika - u was jedynie potrzeba wzajemnej akceptacji i wzmacnianie swojej męskości poprzez adoracje innych samców (homo w #!$%@?, i wy podobno samce alfa rozpłodowe jesteście xD). Dziwkarz nie potrzebuje stałej atencji bo może ją sobie kupić w dowolnej ilości w dowolnej chwili, za to wy musicie wzajemnie sobie wąchać odbyty bo inaczej pęknięta dętka a nie siusiak.

@Iza_Lecka: Po