Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam.
Postanowiłem napisać anonimowo bo sporo osób mnie i moją dziewczynę tutaj kojarzy.
Co do sprawy:
Od pewnego czasu moja dziewczyna zachowuje się dziwnie(ponad pół roku).
Często wychodziła z koleżankami na kawę czy piwo. Na początku wydawało mi się to normalne bo ja też często z moimi kolegami wychodziłem na piwo, siłownię czy na cokolwiek innego.
Po pewnym czasie zauważyłem, że podczas tych swoich wyjść nie odbiera ode mnie telefonów. Nie dzwoniłem bez sensu tylko kilka razy jak miałem jakąś sprawę. Nie odebrała ani razu. Nie pytałem później czemu bo nie byłem podejrzliwy.
Jakiś miesiąc temu dzwoni do mnie jej mama, że nie może się do niej dodzwonić i czy mogę ją dać do telefonu. Dałem i wtedy zapaliła mi się lampka. Miała wyciszony telefon siedząc w domu. Zapytałem dlaczego - powiedziała, że nawet nie zwróciła uwagi.
Wtedy zrobiłem się naprawdę podejrzliwy. Ale wczoraj chyba się już upewniłem...
Wyszła na kawę z koleżanką po 16, wróciła po 20. I poczułem od niej dziwny zapach. Na 99% męskie perfumy.
Przemilczałem. Pytanie do Was:
Jak najlepiej ją sprawdzić tak aby obyło się bez awantur?
Sama się nie przyzna, na telefonie ma hasło, którego od ponad pół roku również już nie znam(kiedyś sama kazała mi odczytywać swoje smsy czy odbierać jak się kąpała itp.)
Jakieś rady? #zwiazki #zwiazki #zdrada #feels #rozowepaski #bolecnaboku

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: xadereq
  • 203
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ziemniaczana_krolewna: w takim razie co powinien zrobić? zapytać o telefon i dodać "bo wiesz, w sumie jak mi nie pokażesz telefonu, to będę się zastanawiał nad rozstaniem" ? Ja rozumiem, że w 3-letnim związku nie ma się do siebie pełnego zaufania by dzielić się życiem prywatnym i problemami rodziny/przyjaciół o zdecydowanie dłuższym stażu. Jednak jeśli właśnie tak jest, to ona znajdzie sposób by utwierdzić OPa w przekonaniu, że jest wszystko
  • Odpowiedz
@zolwixx: no, powinien powiedzieć "słuchaj widzę że coś jest nie tak, powiedz mi co się dzieje, czemu masz zawsze wyciszony telefon, czy ty coś przede mną ukrywasz?" tak robią dorośli ludzie w normalnych związkach. Ja nie rozumiem czemu wszyscy z góry zakładają że ona na pewno jest winna i w ogóle jest podłą ździrą, a zwyczajne spytanie czy wszystko ok spowoduje że poukrywa dowody swoich zbrodni. Jednak większość normalnych ludzi
  • Odpowiedz
@Hanyu: Wystarczy postawić sprawę tak, że ktoś zachowuje się dziwnie, inaczej. Nie wiem, ja jestem w związku już ponad 4 lata i nigdy żadne z nas nie hasłowało telefonu, bo po co, skoro nie mamy nic do ukrycia? Nie ma czegoś takiego jak "prywatność" w związku. Jasne, jest w pewnym sensie, bo mnie nie interesuje o czym on rozmawia z kolegami bo i tak pewnie sam mi to powie, tak
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: kutwa, stary, podchody to robią dzieci w podbazie. Siądź, pogadaj, powiedz, że chcesz szczerej rozmowy i że odejście byś zniósł ale zdrady nie, itp. Jak nie jest socjopatką to powinna pęknąć albo ew. upewnić Cie, że się mylisz. a potem żyj sam lub też żyj z nią bezgranicznie jej ufając.
  • Odpowiedz
@sulejman: + podobno mamy domniemanie niewinności w tym kraju a z podanych przez OPa zachowań tylko paranoiczny świr może na 100% stwierdzić że dziewczyna OPa zdradza. Sekrety można mieć różne.
  • Odpowiedz
OP: Postanowiłem działać zaraz po jej powrocie z pracy.
Jak zawsze rzuciła torebkę na fotel i poszła się przebrać. Nie miałem pewności czy w torebce jest telefon ale jednak był.
Nie znałem hasła więc po prostu go schowałem aby zobaczyć jak zareaguje. Wróciła po 3 minutach i pierwsze co zrobiła to do torebki.
Szuka i szuka, później poszła sprawdzić ubrania i płaszcz. Chodziła nerwowo do domu szukając telefonu.
Zapytałem czego szuka - powiedziała, że niczego...
Później poszła do samochodu. Na tel oczywiście hasło więc nic nie sprawdziłem ale paliła się ikonka z powiadomieniem o
  • Odpowiedz
szynakolejowa: Przy takich wyraźnych podejrzeniach zaczęłabym od próby sprawdzenia komputera i telefonu, o ile oczywiście jest taka możliwość, ale zakładam, że jak wychodzi to nie zabiega obydwu ze sobą. Fb, mail czy historia. Chyba, że cały komputer zahasłowany, co już samo w sobie jest podejrzane, bo ja np nie mam zahasłowanego przed chłopakiem ani on przede mną. Telefon jak się kąpie czy coś. Grunt to mieć dowód, bo można się srogo
  • Odpowiedz
@sebawo: Zdradziły mnie 3. ŻADNA się nie przyznała pomimo "szczerych" rozmów.
Zawsze wyszło od znajomych. Więc te szczere rozmowy w takim wypadku jak opisany to można sobie wsadzić bo bez dowodów się NIE PRZYZNA.
  • Odpowiedz
@Dziobaczka Ja już się wycofałam z tej rozmowy, bo jedyne o co mi chodziło to to, że nikt nie ma prawa niczego żądać od drugiej osoby nie dając jej wyboru i tyle. Poza tym ona wcale nie musi być winna. Zapewne to i tak zarzutka a my się kłócimy ku uciesze jakiegoś mireczka. A i prywatność jest zawsze i wszędzie.
  • Odpowiedz
@Hanyu: Sensownie się tutaj wypowiadasz.
Na własnym przykładzie niestety 99% na zdradę.
Nie wiem czy to takie popularne w naszych czasach ale wiecznie z każdej strony słychać jak się zdradzają.
  • Odpowiedz