Wpis z mikrobloga

@duckar: @zagu: To takie Januszowe hasła są. Nie mamy czego Ci zaoferować to napiszemy co wiemy. Oczywiście młody zespół, bo rotacja taka, że drzwi obrotowe zakładają na wejściu, a dynamiczny rozwój polega na tym że dostajesz więcej obowiązków, nie widząc zmian na wypłacie.

Wczoraj też wrzuciłem post o ofertach i "wymaganiach"
igiproject - @duckar: @zagu: To takie Januszowe hasła są. Nie mamy czego Ci zaoferowa...

źródło: comment_xcYXSpdp012idGNR6DDmIRiJlCSKYeYq.jpg

Pobierz
@duckar się śmiejesz, ale ostatnio moja koleżanka odeszła z roboty bo jej liczyli wyjścia do kibla. Miała przewidziane dwa na dzień. Robiła w jakiejś firmie jubilerskiej. Jak chodziła za dużo razy to się pytali dlaczego nie pracuje tylko sobie wycieczki urządza. Zresztą szefowa jebnieta bo wszystkich tam od idiotow, debili wyzywa. Ludziom #!$%@? jak dostaną troche władzy.
@hadrian3: To tak jak z chorobliwym pilnowaniem czasu pracy. Przy wejściu/wyjściu trzeba się "odbić" na bramce i wszystko jest rejestrowane. W kilku zakładach obserwowałem fantastyczne zjawisko. 20 minut przed końcem zmiany przy czytniku zawiązywał się komitet kolejkowy i towarzystwo cierpliwie czekało, żeby czasem pracodawcy nie oszukać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kolega miał kiedyś problem ze swoim szefem - pryncypał zauważył, że jego pracownik kilka razy wyszedł 5
@igiproject: to może być oferta pracy dla kogoś z zagranicy i żeby spełnić wymagania to daje się jakieś z dupy warunki i nikt normalny się nie zgłasza potem można wystąpić z wnioskiem o zatrudnienie kogoś np. z Ukrainy bo na lokalnym rynku nie było pracownika. Czasem też jest tak, że są jakieś chore wymagania zgłasza się ktoś kto ich nie spełnia i wiadomo że nikt kto ma np. 5 lat doświadczenia
@zagu @duckar W mojej poprzedniej pracy byl "podwojny" system sprawdzania i rozliczania czasu pracy.
Po pierwsze odbijales sie na wejsciu i wyjsciu na czytniku. Dostep do danych miala tylko szefowa. Oprocz tego wszystko musiales notowac w swoim zeszyciku ktory kazdy posiadal tj. ile godzin co robiles w pracy dokladnie (z dokladnoscia do 10 min.) Na koniec miesiaca poswiecales 2h aby zrobic raport i to zliczyc i skladales na biurko szefowej.
I teraz