Aktywne Wpisy
Yuri_Yslin +813
Widzę na wykopie częste posty o budowie taniego domu, więc podpowiem Wam z doświadczenia, co robić, by nie skończyć z domem za 1,000,000 (albo 6000 zł/m^2 do deweloperskiego), a jednocześnie sensownym, z którego będziesz zadowolony:
1. Nie robisz żadnych indywidualnych projektów, nie bawisz się w beta testera czyjegoś pomysłu, kupujesz znany i sprawdzony projekt typu Arosa od Lipińskich i dopiero na niego, z wykorzystaniem sensownego konstruktora, nanosisz swoje poprawki, czyli dopasowujesz np. fundament
1. Nie robisz żadnych indywidualnych projektów, nie bawisz się w beta testera czyjegoś pomysłu, kupujesz znany i sprawdzony projekt typu Arosa od Lipińskich i dopiero na niego, z wykorzystaniem sensownego konstruktora, nanosisz swoje poprawki, czyli dopasowujesz np. fundament
Na wstępie mówię, że to co piszę, jest na poważnie! Chłopak siostry chodzi do niej około 1,5 roku, mają po 19 lat. Mnie (jej brata, 25) zawsze olewał, nigdy nie przychodził do mnie, nie mówi cześć, nic, mimo że nawet mamy pokoje na przeciwko, zawsze prosto do niej i siedzieli zamknięci w pokoju. Wracali w nocy o której im się podobało budząc cały dom (rodziców, mnie) i taka sytuacja była od dawna. Rodzice nie byli z tego faktu zadowoleni ale na to pozwalali. Niedawno byli gdzieś, wrócili o 3.30 w nocy. Oczywiście pobudziliśmy się. Aż do 4 rano były dyskusje. Gdyby nie to, to może przymknął bym oko, ale nie. Wkurzyłem się, wszedłem do nich do pokoju i spytałem się, czy są sami w domu, czy to jest dobra pora na dyskusje. Wyleciał do mnie z tekstem "idź już spać gościu". Następnego dnia, jak wróciłem do domu on już był u siostry. Zjadłem i poszedłem do siebie. Oni za chwile gdzieś wychodzili, siostra poszła do łazienki, a on wszedł do mnie do pokoju (siedziałem "na komputerze") z tekstem, "a ty k*a jeszcze raz wejdziesz do siostry pokoju to inaczej będziemy gadać". Nie spodziewałem się kompletnie że przyjdzie, przecież nigdy tego nie robił. Wstałem i pytam go czy to do mnie, on że tak, zaczął mnie przepychać czołem (a jest wyższy o jakieś 1,5 głowy ode mnie), odepchnąłem go a on rzucił się na mnie z pięściami. Nie mogłem sobie na to pozwolić (w sumie, obrazę, groźbę i to we własnym pokoju) też próbowałem atakować, ale fizycznie nie miałem szans. Był chamski, pytał co bym mu zrobił gdyby puścił sobie muzykę o 4 rano, mówił że ja jestem niepełnosprawny umysłowo. Rozdzielała nas moja mama i siostra. Był pewny siebie, czuł się jakoś "wyższy" w nie swoim domu i w sumie to chyba urażony tym że zwróciłem IM uwagę. Tata wrócił z pracy. Przyjechał razem ze siostrą się spowiadać przed rodzicami i oczywiście kłamał i został na tym przyłapany przez mojego Tatę, dziś rozmawiał z nim przez telefon (on sam chciał rozmowy!!) i drugi raz nie był wiarygodny. Rodzice trzymają moją wersję, Siostry całymi dniami nie ma w domu, jest u niego, obstawiam, że ustalają wspólną wersję. Powiedziała do mnie i taty, że dobrze, że wp***l dostałem. Mam podbite oko, uszkodzony nos, siwe ucho i głowę za uchem. Siostra go broni cały czas, i pewnie jeszcze przyjedzie się tłumaczyć po raz trzeci przekonywać do swojej wersji której nikt nie może potwierdzić (tak, bił mnie przy mojej Mamie). Nie czaję gościa, czego on jeszcze oczekuje w naszym domu, nie rozumiem siostry, że go popiera i broni. Co robić ?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Komentarz usunięty przez moderatora
Albo poszukaj chętnego wykopka, który mieszka w pobliżu i przyszedłby cię odwiedzić xD
Jak nie bait to może ta sytuacja zmotywuje cię żeby zapisać się na jakiś sport walki?
A myślisz, że takie doświadczenia zostają bez wpływu na dziecko?
Dobrze by było gdyby OP odpowiedział na pytanie.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: to niezly byl ten w------l
@AnonimoweMirkoWyznania: nie ma nic honorowego w n-----------u się z patusem w własnym domu to nie czasy w których dominuje najsilniejszy i musisz zniżać się do jego poziomu.
Zaopatrz się w pałkę teleskopową i żel pieprzowy, kolejnym razem gdy wyskoczy do Ciebie z łapami psiknij mu żelem i wywal go z domu, jeśli to nie
Komentarz usunięty przez autora