Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki jak się ogarnąć z kasa zarabiam w tej chwili 5k/mies do reki a moja dziewczyna z która mieszkam zarabia 2k/mies. Koszty utrzymania to 2.2k z paliwem na dojazdy do pracy. no i reszta wiadomo zostaje tylko ze co miesiąc w sumie nam jeszcze brakuje kasy bo wydajemy na bierząco, skoczymy tu i tam kupimy parę rzeczy i w sumie ostatni tydzień do wypłat to już na końcówce jedziemy albo na minusie, normalnie umysł biedaka. Jak się ogarnąć żeby chociaż z 1k odłożyć próbowałem już wielu metod ale zaraz coś wypada i dupa. #gorzkiezale #pieniadze #oszczedzanie #gownowpis

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: Sam długo żyłem w podobnej sytuacji, więc wydaje mi się że rady których Ci udzielę staną się przydatne.
1. Wyjdź z długów. Karta kredytowa to dobra rzecz jeżeli wiesz jak z niej korzystać. W przeciwnym razie zamknij ją i potnij.
2. Najpierw płać sobie. Załóż konto oszczędnościowe, najlepiej w innym banku niż ten na który dostajesz wypłatę. Ustaw stałe polecenie przelewu z datą np. 2 dni po tym jak dostajesz
@mesrs123 czy ja wiem, fakt ze sa na minusie zarabiajac 7k w tym kraju swiadczy jedynie o tym, jak nieodpowiedzialnie podchodza do kwestii finansow, nie sa swiadomymi konsumentami. Jak dla mnie odpowiedzialnosc finansowa i oszczednosc (nieprzesadna rzecz jasna) to podstawa u partnera, oni dobrali sie bardzo zle bo zadne nie hamuje tego drugiego. Zarabiajac 7k w 2 lata uzbieraliby na wklad wlasny w mieszkanie np, a tak to co najwyzej zrobia sobie
OP: Oboje jesteśmy 22 lvl. W sumie dochodzi jeszcze to że spokojnie co rok dostane porządna podwyżkę i sobie myślę zawsze a co tam potem będzie i tak więcej kasy.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
@AnonimoweMirkoWyznania: Bardzo zgubne myślenie. Serio poczytaj trochę książek. Jeżeli ktoś nie potrafi zarządzać małym kapitałem to z pewnością nie będzie potrafił zarządzać tym większym. W książce "Jak myślą bogaci" autor podkreśla że bogactwo człowieka nie jest określane przez to ile zarabia, a ile ma (kapitał, akcje, nieruchomości złoto itp.) Nie mówiąc o tym że konsumpcjonizm nas zachęca, aby po podwyżce mieszkać w większym mieszkaniu, jeździć lepszym autem, jadać w lepszych restauracjach,