Wpis z mikrobloga

Wsiadlem do pociągu bez miejscówki, siadam sobie przy oknie, nagle podchodzi fajna panna taka 7/10 i patrzy na mnie. Pytam czy to jej miejsce, a ona się uśmiecha i mówi ze tak, to jej miejsce, ale jak chcę to mogę z nią siedzieć... Ja na to

Nie, no proszę bardzo! zabrałem plecak i s----------m na drugi koniec rzędu siedzeń.

Ja p---------e. Debiluuuuuu

#truestory #heheszki #stulejacontent
Obserwatorzramienia_ONZ - Wsiadlem do pociągu bez miejscówki, siadam sobie przy oknie...

źródło: comment_8SAQuIOBCLGwDDZqyajEVnrGoqCATDmp.jpg

Pobierz
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Obserwator_z_ramienia_ONZ: nie rozumiem co w tym takiego stulejarskiego? Skoro powiedziała, że to jej miejsce, to znaczy że miejsca były na rezerwację. Usiadłaby na swoim miejscu, więc op zająłby miejsce obok, które również nie należy do niego. Na następnym przystanku mogłaby wsiąść osoba, która ma miejsce, na którym siedzi op i finał byłby taki sam. Także o co tyle draki?
  • Odpowiedz
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: z------ś strasznie. Teraz będziesz sobie to wypominał w nocy i z żenady będziesz musiał aż przejść się do pokoju. Jak następnym razem będziesz w podobnej sytuacji, to zadaj sobie proste pytanie - czy za 10 lat ktoś o Twojej ewentualnej gafie będzie pamiętać? Ba, po co za 10 - obstawiam, że laska już po tygodniu nie pamiętałaby o "creepie z pociągu", gdybyś z czymś d-----ł. A nie jest powiedziane,
  • Odpowiedz