Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, powiedzmy że pracujecie jako programiści i jesteście sowicie wynagradzani za swóją pracę ( #programista15k )
Jesteście jeszcze w miare młodzi (25-30) i nie macie dziewczyny/żony
Wiadomo że nie jesteście w stanie wydać całej wypłaty więc większą jej część odkładacie
Na co wydajecie pieniądze?
Zbieracie na mieszkanie żeby nie wynajmować czy kupujecie wymarzone auta za powiedzmy 80tyś?
Czy warto rozwalać pieniądze na takie głupoty jak drogie auto? Czy z drugiej strony raz się żyje i przed 30stką nie warto zaprzątać sobie głowy własnym mieszkaniem?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 22
a na co jestes w stanie wydac 10tys miesiecznie?


@AnonimoweMirkoWyznania: No #!$%@?, na cokolwiek ;o Po odliczeniu jedzenia, życia, opłat, itp. zostaje jakieś 5k - za to kupujesz ubrania, alkohol, jakieś zabawki, #!$%@? muje, i jesteś goły. Żaden problem.

Kiedyś też myślałem, że to kosmiczna kasa, i będę musiał ją w materac upychać, bo nie zdołam wydać. Niestety, powiedzenie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia jest #!$%@? prawdziwe.
Standardowo odkładaj kasę w złoto


@rak_kontent: I tracisz w ujeciu 5 letnim 33%, to juz z inwestycyjnego punktu widzenia samochod sie bardziej oplaca.

@AnonimoweMirkoWyznania: Do 30 przewalam z bardzo malymi oszednosciami (~50k) + jakies grosze na nauke inwestycji na gieldzie/rynku obligacji.

wymarzone auta za powiedzmy 80tyś?


@AnonimoweMirkoWyznania: Jak ktos ma marzenia na poziomie uzywanego passata to raczej nie ma problemu z takimi pieniedzmi, po prostu do nich nigdy nie