Aktywne Wpisy
G06DbT +27
I zaraz trzeba do kołchozu, przebrać się w ciuchy robocze ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chciałbym choć przez jakiś czas mojej "kariery" zawodowej popracować w biurze, gdzie nie trzeba się przebierać, gdzie nie trzeba nosić kasku i okularów ochronnych. Gdzie z każdym da się normalnie porozmawiać, a nie krzyczeć, bo masz zatyczki w uszach, i wszędzie hałas.
Ale nie dla robola to, bo za głupi jestem, żeby ktokolwiek zatrudnił (lub awansował) na takie stanowisko (
Chciałbym choć przez jakiś czas mojej "kariery" zawodowej popracować w biurze, gdzie nie trzeba się przebierać, gdzie nie trzeba nosić kasku i okularów ochronnych. Gdzie z każdym da się normalnie porozmawiać, a nie krzyczeć, bo masz zatyczki w uszach, i wszędzie hałas.
Ale nie dla robola to, bo za głupi jestem, żeby ktokolwiek zatrudnił (lub awansował) na takie stanowisko (
qqaa +3
Którą witaminę d i c polecacie jakość/ cena?
Z kfd się jeszcze kupuje? Czy są jakieś nowe firny
#silownia #zdrowie #mikrokoksy #suplementy
Z kfd się jeszcze kupuje? Czy są jakieś nowe firny
#silownia #zdrowie #mikrokoksy #suplementy
W-----a mnie strasznie, że moje miasto ma taką z-----a opinie przez przyjezdnych.
Skąd jesteś? A z lodz/Kraków/Gdańsk/Poznań/wpisz cokolwiek - a to spoko spoko.
Warszawa? Hurr durr miastowy przyjechał, pewnie jakiś nowobogacki Cham Hurr durr.
Ile to razy jakiś ciul się p-------l o miejsce mojego urodzenia, mimo, że nigdy jakoś nie było to dla mnie powodem do wywyzszania się czy przyzwoleniem do zachowywania się jak prostak to nie zlicze.
Pomijam fakt, że w druga stronę, nawet jak ktoś przyjedzie z największego zadupia to nikt nikogo go to nie ciśnie i nie robi z tego problemu.
"Ciężkich" rodowitych warszawiaków znam dosłownie kilku na kilkudziesięciu. A to i tak chyba z racji, że skoro i tak wszyscy maja ich za chamow to co będę każdemu tłumaczyć, że tak nie jest. Ci co robią najwięcej hałasu nie mają z tym miastem nic wspólnego poza umowa najmu pokoju.
Dziwisz się? Chłam z telewizji w stylu "Słoiki" nie pomaga.
Ależ oczywiście, że tak. Nie mniej myślę, że zawsze jednak lepiej i zdecydowanie milej żyć w "zgodzie" i bez nie potrzebnych stresów niż musieć mieć w------e na opinie innych żeby się odciąć od niepochlebnych komentarzy