Wpis z mikrobloga

#oswiadczenie #warszawa #takaprawda
#!$%@? mnie strasznie, że moje miasto ma taką #!$%@? opinie przez przyjezdnych.
Skąd jesteś? A z lodz/Kraków/Gdańsk/Poznań/wpisz cokolwiek - a to spoko spoko.
Warszawa? Hurr durr miastowy przyjechał, pewnie jakiś nowobogacki Cham Hurr durr.
Ile to razy jakiś ciul się #!$%@? o miejsce mojego urodzenia, mimo, że nigdy jakoś nie było to dla mnie powodem do wywyzszania się czy przyzwoleniem do zachowywania się jak prostak to nie zlicze.

Pomijam fakt, że w druga stronę, nawet jak ktoś przyjedzie z największego zadupia to nikt nikogo go to nie ciśnie i nie robi z tego problemu.

"Ciężkich" rodowitych warszawiaków znam dosłownie kilku na kilkudziesięciu. A to i tak chyba z racji, że skoro i tak wszyscy maja ich za chamow to co będę każdemu tłumaczyć, że tak nie jest. Ci co robią najwięcej hałasu nie mają z tym miastem nic wspólnego poza umowa najmu pokoju.

  • 45
  • Odpowiedz
@lupaczkokosow miasto jak miasto, czasami bywam u znajomych i nie widzę różnicy między wawa a takim wrockiem. Jedyne to to że wawa jak dla mnie jest brzydka. A #!$%@? wszędzie pełno. Chociaż czasami dla żartów z warszaffki się śmiejemy ;)
  • Odpowiedz
@lupaczkokosow skąd Jesteś? Raczej gdzie soe urodziłem,bo prawie każdy już mówi,że z wawy,a wielu tutaj jest od 5-8 lat dopiero i zna miasto od studenta do posadki w korpo, mając o nim opinie przez pryzmat takich samych jak on. Łatwo się obraża miasto i nue płaci podatki (im) Gdy ma się do tego towarzystwo
Dodaj fakt,iż jako studencik myślał,że wiecznie będzie tanio nagle ulgi minęły i szok,a gdyby wcześniej każdy szanowal się
  • Odpowiedz
@lupaczkokosow ja tam jestem Niemiec z festung breslau i muszę z tym żyć ;p kwestia dystansu, znajomi posmieja się z wro jak są u mnie, ja z wawy jak u nich i tak się to kręci ;p
  • Odpowiedz
@Formidable:
możesz mieszkać we Wrocławiu ale pochodzisz z miasta, w którym się urodziłeś.

@vasil:
No tak, w domyśle pytanie skąd jesteś tyczy się miejsca urodzenia. Jak lecisz za granicę to nie mówisz, że jestes np z Niemiec bo miałeś tam przesiadke. Urodziłeś się w Polsce i Gucio kogo interesuje ile czasu spędziłes gdzie indziej
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Może to też dlatego, że według Warszawiaków trzeba się w niej urodzić, a według np. Wrocławian by być Wrocławianinem wystarczy się w nim dobrze czuć?


@Formidable: ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pierwsze słyszę, a mieszkam tu już 25 lat, kto Ci takich głupot naopowiadał? Większość moich znajomych to urodzeni w Warszawie, i właściwie nikomu nie przeszkadza to skąd ktoś jest. Istnieje jeden wyjątek od reguły: ludzie którzy przyjeżdżają
  • Odpowiedz
@Formidable Wystarczy z Warszawy nie robić sobie podś#!$%@?. Wystarczy porównać patriotyzm i historię Warszawy do innych miast i wystarczy zrozumieć, że nienawiść do Warszawy i Warszawiaków jest wywołana przez komunistów po 1945 za Powstanie Warszawskie.
  • Odpowiedz
@lupaczkokosow Jak ja nie lubię tego waszego monopolu na bycie Warszawiakiem. Moi rodzice urodzili się w mieście sporym, ale takim o którym nikt nie słyszał, ja też, a jak miałam 3 lata przeprowadzili sie do Warszawy. Nie mam nawet ani jednego wspomnienia z miejsca w którym się urodziłam, ale wchodzisz Ty i mówisz że nie mam prawa mówić że jestem z Warszawy, bo nie. Średnio raz w tygodniu ktoś z tych "rodowitych
  • Odpowiedz
@lupaczkokosow: Wasze miasto ma #!$%@?ą opinię właśnie przez to co reprezentujesz w tym poście. Nigdzie nie spotkałem się z bólem dupy "rodowitych" mieszkańców o przyjezdnych. Tylko Warszawka

To ci zatwardziali, którzy się wywyższają nawet nie wiadomo czemu sprawiają, że dużo osób Warszawiaków nie lubi.
  • Odpowiedz