Wpis z mikrobloga

#heheszki #silownia #mikrokoksy #trochesiechwale

Uwielbiam te spojrzenia na siłce jak ważąc jakieś 74 kilo na ostatniej serii robię dipsy +50 kilo x 6 bez jakiegoś ekstremalnego wysiłku i jeszcze po ostatnim powtórzeniu robię negatywa koło 3-4 sekund. Bo #!$%@? mogę xD Spojrzenia wyglądające mniej więcej tak, bo 95% bywalców ma problemy z półpowtórzeniami bez dowieszki:
Pobierz
źródło: comment_BuKixImoSgS1MSAfJGHvFDck6dSblrtH.jpg
  • 22
@shdw: Mój rekord to +65 x 5 przy wadze 87 kg ( ͡° ͜ʖ ͡°)- Teraz raz, że masy mam mniej, to jeszcze na 1700 kcal to się jakoś mocno nie porucha.
@Khaine: z pasem nie ma problemu, tylko musiałbym podkradać żeliwne talerze z sali obok, bo przy bumperach już 30kg ledwo między nogi wchodzi :D
@shdw: Ja normalne talerze nakładam. U nas metalowe obite gumą. Liczę, że na masie uda mi się osiągnąć w końcu +100% masy w dowieszce. Ale trochę się cykam, że coś #!$%@?ę. Jak regularnie robiłem +65, to więzadła prawego cycka przestawały dawać radę. Ale to było lata temu, teraz może są lepiej przystosowane.

Dipsy to jest moja popisówka, najsilniejsze ćwiczenie a klata to najsilniejsza partia (relatywnie). Jeszcze podciąganie mi jako tako idzie,
@Khaine: Zacytuje może bardzo mądrą rzecz, którą napisał wcześniej @chuckmls

Ej #mikrokoksy wiecie że nikogo nie obchodzi ile targamy w martwym/siadzie ile bierzemy na klatę prócz naszego siłownianego grona? A już na pewno nie loszki ( )

Ale hej. Nie oceniam. Każdy ma swoje sposoby na podbijanie ego.
Btw Ty nie ważyłeś wcześniej jakieś 90kg? Po takiej redukcji powinieneś już jakoś wyglądać. Jak forma?
@churagan: Mam na oko chyba koło 13%. Jeszcze z miesiąc co najmniej. Ze mnie powoli leci, ale stabilnie i jak widać nie tracę siły. A 87 kilo to ja ważyłem 6 lat temu jak schodziłem z masy. To był szczyt #!$%@?. Przez te kilka lat mi spadło mięcho do stabilnego poziomu wagi koło 80 kg, który był startowym punktem dla obecnego stanu. Po cichu liczę, że mięcho pamięta tamte złote czasy
@pussi_magnet: Robię płaską tylko jak obrzydną mi dipsy i hantle są już tak ciężkie, że nawet nie za bardzo się je da zarzucić na klatę ( ͡º ͜ʖ͡º) To nigdy nie było dla mnie dobre ćwiczenie, jakoś anatomicznie mi średnio pasuje.