Aktywne Wpisy
pierwszynawenus +116
Właśnie ogarnąłem, że dzieciaki we wczesnej podstawówce nie potrafią już używać Windowsa. Nie wiedzą co to są pliki i foldery, nie umieją instalować programów, niektóre nawet mają problem z obsługą myszki. Ogarniają tylko świetnie urządzenia z dotykowym ekranem - smartfony i tablety.
mam_spanko +3
Znam się z różową pół roku, ona wzięła mieszkanie na kredyt i chce żebyśmy razem zamieszkali.
Moje pytanie jest takie: Czy zasadne jest żebym podpisał z nią umowę najmu? Czy wystarczy ustalenie słowne kto ile płaci
Co prawda kochamy się i nie myślimy o rozstaniu, a raczej snujemy wspólną przyszłość no ale jednak jestem ciekawy co by zrobił wykopek
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Moje pytanie jest takie: Czy zasadne jest żebym podpisał z nią umowę najmu? Czy wystarczy ustalenie słowne kto ile płaci
Co prawda kochamy się i nie myślimy o rozstaniu, a raczej snujemy wspólną przyszłość no ale jednak jestem ciekawy co by zrobił wykopek
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Kilka #ebook kupiłem, kilka ukradłem z chomika lub torrenta.
I tak patrzę jaka jest między nimi kurna różnica.
Bo nie widzę.
Jak mi bagiety wjadą na chatę i zobaczą kupne to jak im to udowodnie?
Mam trzymać internetowe paragony? Logować się przy nich na konta sklepów, gdzie są kupowane?
#kindle #pw3 #tylkomobi
Ja nie widzę różnicy w samym pliku i ciągota do piractwa wraca...
Pobrane mam te książki, które mam już fizycznie na półce.
Mam rozumieć, że jedyną różnicą jest moralność?
W sumie tak. Też mam ze 20 ściągniętych i też mam wyrzuty sumienia. W końcu autor nie zostanie wynagrodzony za te które ściągnąłeś.
Ty, ale to nie jest gra komputerowa czy muzyka, że mając coś na płytkach masz jakby ich kopie na dysku. Książka drukowana, a ebook to dwa inne działy.
@ZombieMirko
@ZombieMirko: w ebookach zaszyte są znaki wodne i jakieś inne drobne pierdoły, niewidoczne dla czytelnika (bo zawarte gdzieś w samym pliku), ale na podstawie których wydawca może ustalić kto tę książkę kupił. I jak ją np. wrzucisz na chomika, to bez problemu dojdą, że ten plik był kupiony z takiego a takiego konta, z takiego a takiego IP i po tym do Ciebie trafią.
Cicho miałem nadzieję, że nie jest to niemoralne
I #!$%@?, a tak wszystko od kilku lat kupowałem ( ͡° ʖ̯ ͡°) nawet jeśli było szajsem.... (- te ebooki co ww.)
Jest jakaś dobra baza ebooków w kilku formatach z dobrych źródeł?
Chomik i ~peb ssą jajca, a torrent ma bardzo mało polskich pozycji..
kiedyś o tym pisałem: http://www.wykop.pl/wpis/8737462/cyklicznie-powtarza-sie-tutaj-skad-brac-ebooki-mir/
poza tym http://ebook4me.pl/
Komentarz usunięty przez autora
Aktualnie mam wersję z translatora....
Na chomiku znajduje mi same gry, na ebook4me oraz pebx znajduje jdynie wersje z pdf'ami...
( ͡° ʖ̯ ͡°)