Wpis z mikrobloga

Zastanawialiście się dlaczego czasami na CV jest prośba o własnoręczny podpis ? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Niektóre firmy zatrudniają psychografologów, żeby po podpisie poznać np. osobowość kandydata i rozważyć jego zgłoszenie na pożądane stanowisko.

Po moim kursie psychografologa, który ukończyłam kilka lat temu postanowiłam podzielić się z wami niektórymi ciekawostkami, które nie ukrywam, chętnie wykorzystuję w życiu XD

Oczywiście to tylko niewielka jego część:

Duża siła nacisku na długopis podczas pisania - osoba nadpobudliwa.
Jeżeli osoba pisząca na na czystej białej kartce pisze niedokończone okrągłe literki to znaczy, że jest wygadana.
Jeżeli margines z lewej strony podczas pisania na całej kartce u dołu się poszerza tzn. że taka osoba nie jest oszczędna.
Pisanie literek oddzielnie świadczy o wysokiej inteligencji.
Zaczynając robić notatkę, margines pionowy, przestrzeń od początku kartki, oznacza szacunek do wygłaszającego, prowadzącego.
Jeżeli litery dolnego poziomu są domknięte i pisane mocno i do końca, to taka osoba ma ochotę na seks (to ostatnie dotyczy kobiet, u panów po pisowni nie da się tego określić ) ( ͡º ͜ʖ͡º)

Link dla zainteresowanych by poczytać trochę więcej na temat psychografologii, na przykład tutaj:

http://wartowiedziec.org/index.php/pracownik-samorzadowy/styl-ycia/9795-charakter-pisma-zwierciadem-osobowoci

Pełna analiza charakteru pisma jest oczywiście płatna, ale ja się tym nie zajmuję, więc nie piszcie do mnie :P

Podstawowa wiedza psychografologii jest całkiem przydatna, polecam. Enjoy ^^

#topsecret #ciekawostki #psychografologia
  • 137
@zachcianka: Psychografologia "jest obiektem ostrej krytyki i w niektórych przypadkach określana jako pseudonauka. Jednym z najczęściej padających oskarżeń jest brak badań potwierdzających jej skuteczność." https://pl.wikipedia.org/wiki/Grafologia_(psychologia)#Zarzuty
Aczkolwiek dowiedziono wpływ niektórych chorób na pismo.
Ostatnio było AMA grafologów przy okazji dokumentów z domu Kiszczaka:
"-Czy za pomocą pisma analizujecie profil psychologiczny?
Czy da się wyczytać cechy osobowe na podstawie pisma?
-nie zajmujemy się grafologią psychologiczną, więc nie chcemy się na ten temat
@zachcianka: Nie chcę przekreślać twojego zapału, ale psychografologia to pseudonauka. Najlepsze psychologiczne kwestionariusze nie są w pełni wystandaryzowane, nawet najrzetelniejsze badanie nie powie wszystkiego o ludzkiej psychice, a tym bardziej analiza krótkiego fragmentu pisma. To może być wskazówka, ale nigdy rzetelna wiedza o człowieku. To jest taki kalbier jak test barw atramentowych rorschacha, sprawdza się albo nie sprawdza :) Nie da się wyciągać takich wniosków jak weryfikowalność testu jest w granicy
@zachcianka:
Ale taguj gównowpis, co?

Duża siła nacisku na długopis podczas pisania - osoba nadpobudliwa.

Albo po prostu #!$%@? długopis :D

Pisanie literek oddzielnie świadczy o wysokiej inteligencji.

Polemizowałbym, większość rękopisów nieprzeciętnych ludzi świadczy przeciwko.

I t.d. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zachcianka:
"Duże odstępy między literami - potrzeba samotności" xD
Brzmi tanio jak porady z Bravo czy horoskopy z Teletygodnia. Takie czytanie 1:1 - robisz odstępy, to jesteś rozrzutny; piszesz pod kątem 90stopni, to twardo stąpasz po ziemii. Szarlataństwo. Analizowałaś kiedyś receptę?
Z samego układu CV, dbałości i jego poprawności można wyciągnąć mnóstwo wniosków. Z tego na co zwraca uwagę autor.

Mam niewładną połowę dłoni po wypadku - to też dostrzeżesz? Czy
@zachcianka: kiedyś na "konferencji" czy innym wykładzie, pan doktor psychoanalityk opowiadał między innymi, dlaczego ludzie (a w szczególności kobiety) boją się szczurów i węży - to przez to, że swoim kształtem podświadomie kojarzą się z fallusem. Niestety szanowny pan z tytułem nie był mi w stanie odpowiedzieć, z czym w takim razie podświadomość łączy sobie pająki.

@Luka_Wars:

Grafologia to takie wróżenie z kart i nie jest wiarygodnym źródłem faktów. Nawet podczas rozpraw sądowych nie jest to szczególnie mocny dowód w sprawie.

Grafologia w ujęciu psychologiczno-horoskopowym nigdy nie będzie merytorycznym dowodem w sprawie. Chyba że w sądzie rodzinnym w Sosnowcu. Dowodem często jest natomiast analiza autentyczności pisma, też często myląco nazywana "analizą grafologiczną".
@zachcianka: Trzeba mieć ukończone jakieś konkretne studia żeby móc przystąpić do takiego kursu? Ciekawe jak interpretuje się osobę, która pisze kaligraficznie jak dzieci w pierwszej klasie podstawówki ( ͡° ͜ʖ ͡°)