Wpis z mikrobloga

Lecialem dziś z Lewym z Wrocławia do Monachium LH 1633 i nie podszedłem po autograf czy selfie, bo niby chciałem, ale jakaś cebula wewnętrzna wyklęta kazała mi siedzieć na dupie. W sumie, zasłużenie sobie odpoczywał nie licząc kilku bardziej odważnych fanów, kulturalnych - trzeba przyznać. Nasz skarb narodowy i ja, chwilowy strażnik jego spokoju od mojej własnej osoby. #gownowpis #pilkanozna #truestory
  • 18
@voxjoy: Ja bym nie odpuścił okazji poprosić o fotkę. Może to dla niektórych obciach ale takiej klasy piłkarza nie spotyka się na co dzień.
Oczywiście z kulturą i w ogóle.
@Gronie: mój 6 letni syn nie był pocieszony (trenuje piłkę), ale jakoś tak sam nie wiem, trochę nie chciałem się narzucać, zwłaszcza że lot krótki