Wpis z mikrobloga

Emocje już powoli opadają więc może to dobry czas by napisać dlaczego od dawna przewidywałem zwycięstwo Donalda Trumpa mimo kpin. Wiem, wiem brzmi to nieskromnie ale imo warto zagłębić się w wynik tych wyborów bo to jednak jedne z najbardziej niezwykłych wyborów w historii, a na pewno w historii USA.

1. Entuzjazm.

Śledziłem tę kampanie bardzo dokładnie. Oglądałem wiele wieców obu stron. Hillary Clinton nie budziła wielkich emocji, miała problemy z frekwencją. Z wieców Trumpa emocje wylewały się z monitora. Mimo, że mówił proste i banalne rzeczy czuć było, że to "chwyta". Chciałeś się tam znaleźć i krzyczeć z resztą "LOCK HER UP!"

2. Idealnie skrojony kontrkandydat.

Trump był bardzo specyficznym kandydatem i gdyby miał do czynienia np. z Sandersem miałby problem. Hillary była idealnie skrojona pod niego. Kandydat anty-establishmentowy, który na każdym kroku podkreśla walkę z establishmentem, układami, korupcją, waszyngtońskim bagnem etc. A naprzeciwko niego Hillary - ucieleśnie establishmentu, układów, korupcji etc. Sytuacja absolutnie wymarzona ( ͡° ͜ʖ ͡°) Do tego wspierana przez niemal wszystkie media, niemal wszystkich celebrytów etc. Ludzie lubią oglądać celebrytów, ale w głębi duszy marzą by pokazać im ogromny środkowy palec.

3. Polityka Obamy i demokratów.

Obamacare. Według badań, NC, Pensylwania, Ohio najbardziej są poszkodowane przez ten bardzo niepopularny program. Hillary co prawda coś tam pobąkiwała o reformie ale z drugiej strony występowała na wiecach razem z... Obamą xD

Niszczenie przemysłu. Trump wygrał w bastionach demokratów, tzw. pasie rdzy, który był zwany pasem stali zanim został zniszczony przez globalizacje i różne socjalistyczna szaleństwa. Żyje tam dużo białych robotników, którzy od kilku dekad głosowali na demokratów. Ten rejon od wielu lat popada w ruinę, czego najbardziej znanym przykładem jest Detroit. Co Hillary miała do zaproponowania tym ludziom? Myslicie, że ich interesuje aborcja czy prawa homoseksualistów? No nie bardzo. Trump natomiast od kilku tygodni w kółko objeżdżał te stany pobudzając stare sentymenty. W kółko mówił o sprowadzeniu miejsc pracy z powrotem, o ponownym otwarciu kopalń etc. I to chwyciło. Blue Wall runął.

4. Sondaże.

"Huuurrrrduuurr Hillary prowadziła" #!$%@? nie prowadziła. We wszystkich stanach swingujących różnice były w okolicach błędu statystycznego a tylko w nielicznych stanach prowadziła o więcej niż 5%. Było wiadomo, że Trump jest niedoszacowany bo zwykle w przypadku takich kandydatów tak jest. Pytanie brzmiało tylko jak bardzo. Polecam poczytać o tzw. efekcie Bradleya.

Na koniec muszę przyznać, że nie spodziewałem się aż takiego sukcesu w stanach rejonu wielkich jezior. Spodziewałem się, że może wziąć Michigan ale nie Wisconsin. Przeżywaliśmy każdy głos na Florydzie a okazało się, że Trump nawet nie potrzebował Florydy ;) Wołam też @Myrten który prawdopodobnie najlepiej na mirko przewidział dokładny podział stanów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#amerykawybiera2016 #usa #4konserwy #trump #clinton
L.....e - Emocje już powoli opadają więc może to dobry czas by napisać dlaczego od da...

źródło: comment_BX7qqV3qD6g6e6d7fTBP2dXgaal5CYGZ.gif

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
@LibertyPrime: ładnie napisane, chłodnym okiem - choć z tymi opadającymi emocjami bym nie ryzykował stwierdzenia

całkiem możliwe że powyborcze show się dopiero rozkręci
  • Odpowiedz
@LibertyPrime: bardzo prawilny wpis. Ja również nie wierzyłem w Wisconsin, a i co do Michigan miałem duże wątpliwości, więc graty dla @Myrten: bo rzeczywiście wietrzył on w tych stanach niespodziankę i się sprawdziło.
  • Odpowiedz
@LibertyPrime: Drugi punkt bardzo trafny, z Sandersem nie mógłby walczyć kreując się na antysystemowca.

Nie sądziłem że Trump to wygra. Byłem przekonany że sondaże są poprawne, ewentualnie kryjących się wyborców Trumpa nie jest aż tak dużo by to przesądziło - oczywiście fartem Trump mógł wygrać Florydę i North Carolinę i może by miał te 269 głosów, ewentualnie coś jeszcze i o włos by wygrał. Ale 300 głosów? Totalnie zmiażdżył Clinton.
  • Odpowiedz
zanim został zniszczony przez globalizacje i różne socjalistyczna szaleństwa


@LibertyPrime: Jakież to socjalistyczne szaleństwa masz na myśli? Rozwój technologii i wolny rynek który spowodował spadek opłacalności produkcji przemysłowej w tym właśnie miejscu?
  • Odpowiedz
Niszczenie przemysłu. Trump wygrał w bastionach demokratów, tzw. pasie rdzy, który był zwany pasem stali zanim został zniszczony przez globalizacje i różne socjalistyczna szaleństwa.


@LibertyPrime: Został "zniszczony" przez wolny handel, przeciwko któremu występuje Trump. Właśnie dlatego go wybrali, bo obiecywał ograniczenie wolnego rynku.
  • Odpowiedz
Trump natomiast od kilku tygodni w kółko objeżdżał te stany pobudzając stare sentymenty. W kółko mówił o sprowadzeniu miejsc pracy z powrotem, o ponownym otwarciu kopalń etc. I to chwyciło.


@LibertyPrime: to też pokazuje, że ludzie tam równie głupi jak u nas. Jak niby Prezydent ma stworzyć nowe miejsca pracy? :)
  • Odpowiedz
został zniszczony przez globalizacje i różne socjalistyczna szaleństwa


@LibertyPrime: no z pierwszym to można się zgodzić, a co do drugiego to nie bardzo, bo właśnie uwolnienie rynku i rozwój transportu spowodowały upadek tamtych zakładów
  • Odpowiedz