Aktywne Wpisy
Zdradze wam przepis na spokojne i szczesliwe zycie w zwiazku - zone trzeba traktowac jak zone.
Nie wolno podchodzic do niej jak do rownego sobie, kobiety nie rozumieja wielu rzeczy, czesto kieruja sie emocjami a nie logika. Oczywiscie dziala to tez w druga strone, gdzie jest lepsza ode mnie w wielu aspektach ale dzisiaj nie o tym.
Mam 28lv, zona 26lv jestesmy malzenstwem od 3 lat, w zwiazku od 4. Od samego
Nie wolno podchodzic do niej jak do rownego sobie, kobiety nie rozumieja wielu rzeczy, czesto kieruja sie emocjami a nie logika. Oczywiscie dziala to tez w druga strone, gdzie jest lepsza ode mnie w wielu aspektach ale dzisiaj nie o tym.
Mam 28lv, zona 26lv jestesmy malzenstwem od 3 lat, w zwiazku od 4. Od samego
Czy przez obecną młodzież czeka nas upadek?
Jestem z rocznika 2002 i jak chwilkę żyję na tym świecie, z kim nie rozmawiałem to słyszę jacy my młodzi jesteśmy do dupy, nic nie umiemy i do niczego się nie nadajemy. Pracować nam się nie chce, uczyć, sportu uprawiać tylko całe życie w tych telefonach. Dziewczyny to za kasę puszczają się z dziadami w galeriach. No upadek jakichkolwiek wartości. Relacji żadnych nie mamy prawdziwych
Jestem z rocznika 2002 i jak chwilkę żyję na tym świecie, z kim nie rozmawiałem to słyszę jacy my młodzi jesteśmy do dupy, nic nie umiemy i do niczego się nie nadajemy. Pracować nam się nie chce, uczyć, sportu uprawiać tylko całe życie w tych telefonach. Dziewczyny to za kasę puszczają się z dziadami w galeriach. No upadek jakichkolwiek wartości. Relacji żadnych nie mamy prawdziwych
Czy młodzi ludzie nadają się do czegokolwiek?
- tak 49.5% (433)
- nie 50.5% (442)
Napisać program oczywiście prawilnie na karteczce, i tu nawias niedomnkięty, tam niepotrzebna "spacja", tu nieczytelny kod(xD), gdzieś tam pomyliłem specifiera w printf(no bo lepiej zakuć to wszystko, zamiast spradzić w 5 sekund google xD).
Moje pytanie brzmi po co. Po co "programować" na kartkach. Nie wiem jak inni, ale ja co kilkanaście linijek kodu, sobie walnę compile'a, żeby wiedzieć, ze nie zrobilem zadnej literówki, czy czegoś. Taki #!$%@?, nie ma sprawdzania, masz wiedzieć co piszesz xD.
Argument, że IDE podpowiada do mnie nie przemawia, od tego #!$%@? jest IDE. xD
A to tylko wierzchołek góry lodowej jaką są kolosy z opcji Visual Studio, czy wymienienie wszystkich funkcji w jakiejś tam standartowej bibliotece.
#programowanie #studbaza #studia
No to już jest szajs.
W moim przypadku składnia nie jest problemem, a standardowe funkcje C. Nie pamiętam, który argument jest pierwszy, który drugi, jakie flagi ma printf, którą bibliotekę mam dodać, żeby wołać funkcję X. Uważam, że nie musisz znać tego na pamięć, wszystkie te biblioteki są opisane, co to za problem zerknąć i się
@DizzyEgg: Nah, a
Z reguły nie jest sprawdzany cały język, ale jakieś podstawowe rzeczy, wokół input, output. Dokumentacja jest od szczegółów, ale warto sprawdzić, czy ktoś wie, czy na końcu dajemy średniki, czy rozpoczyna nawias, czy słowo begin, czy function, czy method, czy inne słowo, jak zadeklarować tablicę.
Umiejętność googlowania, przeglądania dokumentacji, debugowania, wyboru narzędzia, języka, środowiska sprawdza pisanie projektów na zaliczenie.
Tutaj sprawdzamy, czy w ogóle zapoznałeś się z tym językiem.
Wybacz ale uwalenie za średnika, czy brak klamry to absurd. Takie "błędy" zdarzają się programistom z 25 letnim doświadczeniem. Od wyeliminowania takich błędów jest IDE.
Jeżeli wykładowca nie potrafi ułożyć zadań w taki sposób, żeby "nawet google nie pomogło" to niech wyłączy dostęp do sieci ale niech da to pisać w IDE, które takie "błędy" wyłapuje natychmiast.
A jak IDE sugeruje podpowiada studentowi to profesjonaliście też.
Ja się będę upierał, że pewne podstawy trzeba znać.
Język c, java, sql są tak powszechne, że programy na poziomie hello world, bo takie się praktycznie pisze na kartkach, trzeba umieć z zamkniętymi oczami. Bez książki, IDE, google. W każdej dziedzinie nauki by sprawnie się poruszać, by sprawnie czytać bardziej zaawansowane kwestie z różnych miejsc, trzeba podstawę znać.
Tak jak w matematyce