Wpis z mikrobloga

No dobra, mireczki, już w każdym stanie USA skończył się wyczekiwany 5th of November, można więc uznać, że pogłoski, że Hillary handlowała z obcymi cywilizacjami i szatanem dziećmi zgwałconymi przez Billa były odrobinę przesadzone.

Może zatem porozmawiamy o argumentach za kandydatami, wypisałem wczoraj taką listę za Clinton, a jak wy uzasadniacie swoje poparcie dla Trumpa (albo również dla Clinton, ale to jest garstka mireczków, 300, może 400 osób)?.

1. Przyjmuje do wiadomości problem globalnego ocieplenia i planuje podjąć aktywne działania w celu powstrzymania tego zjawiska. Uważa, że USA może stać się Clean Energy Superpower of the 21st Century.

Dla porównania "Trump digs coal" i uważa, że globalna zmiana klimatu to oszustwo wymyślone przez Chińczyków.

2. Clinton dostrzega problem rosnących nierówności w USA i nieuczciwego systemu podatkowego, zamierza zająć się tym problemem, podnieść podatki dla najbogatszych. Plan Trumpa brzmi "obniżka podatków dla wszystkich, utrzymanie wydatków i zmniejszenie długu publicznego; kasa i jobs wrócą z zagranicy", co nie wydaje się realistyczne. Wśród doradców Clinton jest Stiglitz.

3. Clinton zachowuje się jak normalny człowiek w temacie broni nuklearnej. Trump traktuje ten temat niebezpiecznie luźno, z jego wypowiedzi wynika, że bierze pod uwagę użycie amerykańskiego arsenału nuklearnego, nie widzi również zagrożenia w tym, że więcej państw będzie dysponowało atomówkami.

4. Uważam, że wyrzucanie z kraju osób, które są w USA od wielu, wielu lat, mają rodziny, dzieci, a wiele z nich płaci wyższe federalne podatki dochodowe od Trumpa, jest zwyczajnie niemoralne. Clinton proponuje uproszczoną ścieżkę legalizacji pobytu.

5. Clinton zamierza wprowadzić nieco rozsądku i rozumu do prawa do posiadania broni.

6. Plany Clinton dotyczące ochrony zdrowia - zreformowanie, ale zachowanie Obamacare - wydają się iść w dobrym, europejskim kierunku, podczas gdy Trump zamierza zachować skompromitowane moim zdaniem amerykańskie podejście do tematu. Nie twierdzę, że Obamacare to jest dobry program (Clinton też nie, poza tym nie znam szczegółów), ale wydaje mi się, że jest to krok w dobrym kierunku, przynajmniej w założeniach.

#amerykawybiera2016 #trump #neuropa #4konserwy #polityka
smyl - No dobra, mireczki, już w każdym stanie USA skończył się wyczekiwany 5th of No...

źródło: comment_OrX3HX4aMVr5B9YZO49CyOxoYmFjWdFH.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@smyl:
1. Koniec dziwnej polityki na bliskim wschodzie. Mogą sobie zaprowadzić porządek ale w tej chwili prowadzą nieco sprzeczne działania. Walczymy z isis ale także z tymi którzy walczą z isis, to nie ma sensu
2. Brak dalszych napięć z Rosją - ja bardzo nie lubie Rosji ale też nie chce z nimi wojny. Jestem za utrzymaniem sankcji dopóki nie wyjdą z Ukrainy ale dalsza eskalacja np. no fly zone nad Syrią jest niepotrzebna
3. Zapobieganie ekspansji Chin. Głównym zmartwieniem dla hegemona nie jest ani Rosja z PKB Włoch ani Iran. Realny przeciwnik to Chiny. Nie chce zmiany hegemona bo to zawsze kończy sie wojną
4. Sygnał dla Europy. Akurat tak sie zawsze zdarza że Europa idzie w ślady USA. Jeśli Trump skończy ere polityczniej poprawności i socjaldemokracji to mam nadzieje że Europa pójdzie tym śladem
5. NATO i dyscyplina. NATO jest potrzebne, problem z NATO jest jednak w Europie która nie chce sie zbroić. Jak możemy narzekać na krytyczne uwagi amerykanów skoro sami nie dbamy o swoje bezpieczeństwo? USA i UE mają niemal identyczne gospodarki, porównując jednak armie to jesteśmy niemalże bezbronni. Rozumiem ideę sojuszu ale musimy od siebie też coś oferować a nie tylko i wyłącznie liczyć na pomoc z Ameryki w
  • Odpowiedz
@MaximilienDeRobespierre: 1-5 i 7 to jest armia i polityka zagraniczna, którą można różnie interpretować (np. "Jestem za utrzymaniem sankcji dopóki nie wyjdą z Ukrainy" - również z Krymu?), ogólnie pewnie się zgadzamy, że utrzymanie obecnej pozycji USA jest korzystne.

Wolny rynek i protekcjonizm własnych firm


@MaximilienDeRobespierre: Przecież to są pojęcia sprzeczne,
smyl - @MaximilienDeRobespierre: 1-5 i 7 to jest armia i polityka zagraniczna, którą ...

źródło: comment_IMeS7U4EzFCyXLuXCwKf7ETGmQKCjZf6.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Przecież to są pojęcia sprzeczne, a właściwie przeciwstawne.


@smyl: po napisaniu zedytowałem, miałem na myśli obniżke podatków i jakoś tak dziwnie wyszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam wrażenie, że Trump raczej eskaluje napięcia, przede wszystkim między
  • Odpowiedz
Nikt przy zdrowych zmysłach nie chce nielegalnych imigrantów. A ten kto chce to opowiada sie za łamaniem prawa.


@MaximilienDeRobespierre: Tu też się zgadzam, szkaluję nawet mirków szukających nielegalnych audiobooków pod #audiobooki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tylko bardziej do mnie przemawia umożliwienie legalizacji pobytu rodzinie przebywającej w USA np. od 15 lat, mającej już ustawione tu całe życie, dzieci, szkołę, dom, pracę, niż wyrzucenie jej siłą precz za granicę.

Clinton nasyłała prowokatorów którzy
  • Odpowiedz