Wpis z mikrobloga

@pitcairn1987: Akurat tutaj to raczej nie ma zastosowania, ale czytałam, że na Kresach bardzo popularne było dodawanie informacji o zawodzie zmarłego. Sama znałam jednego profesora urodzonego we Lwowie - dziś na pomniku, zaraz pod imieniem i nazwiskiem, jest wyryta nazwa zawodu, który uprawiał całe życie. Tytułów naukowych nie ma, bo pewnie powierzchni by zabrakło, no ale sam "mgr" to inna sprawa ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Marbarella

Ale bycie magistrem prawa nie jest zawodem

po ukonczeniu tych studiow masz zawod: prawnik

podobnie jak po ukonczeniu psychologii jestes psychologiem, a nie dopiero bedac psychologiem sadowym itd.

nie kazdy po ukonczeniu tych studiow rozpoczyna aplikacje i nie jest ona wyznacznikiem bycia z zawodu prawnikiem :)
@pitcairn1987: @gupio: @RocketQueen: @asasello: @winomusujace: @Marbarella: @GrubyChudini:
Umieszczanie takich informacji na nagrobkach to normalna sprawa, może trochę zapomniana, albo wyrugiwana przez komunistyczną urawniołkę, ale to nic nadzwyczajnego. Wystarczy się przejść na jakikolwiek starszy, duży cmentarz i pełno tam prawników, lekarzy, artystów, społeczników itp. Ja wiem, że beka ze studentów prawa, ale bie przesadzajmy.