Aktywne Wpisy
julibae +63
też się często spotykacie z romantyzowaniem komuny? teksty typu "było c-----o ale ludzie byli szczęśliwi" - z czego to wynika? moja teoria jest taka, że ci ludzie co tak mówią po prostu byli wtedy młodzi i patrzą na to z sentymentem. Sama się łapię na tym, że myślę czasami, że 10 lat temu było jakoś lepiej
#zycie #przemysleniazdupy #psychologia #socjologia
#zycie #przemysleniazdupy #psychologia #socjologia
powodzenia +62
byłem w Auchanie 10 minut przed zamknięciem w sobotę, poszedłem do lodówki z produktami bliskimi terminu ważności (zwykle jest to mięso, sery itp), są przecenione o jakieś 10% xD i akurat podszedł pracownik i zaczął je przerzucać do wózka ze zdjęcia. niesprzedanych produktów było naprawdę dużo. wdałem się z nim w krótką rozmowę i dowiedziałem się, że:
- kiedyś przecena na takie produkty była 40-50% i wówczas sprzedawało się praktycznie wszystko
- teraz przecena to jakieś 10% i bardzo duzo się nie sprzedaje
- zawartość tego koszyka, do którego przerzucał towary, idzie do utylizacji
- pracownicy nie mogą brać takich towarów dla siebie, Auchan woli płacić za utylizację najwyraźniej xD
- kiedyś przecena na takie produkty była 40-50% i wówczas sprzedawało się praktycznie wszystko
- teraz przecena to jakieś 10% i bardzo duzo się nie sprzedaje
- zawartość tego koszyka, do którego przerzucał towary, idzie do utylizacji
- pracownicy nie mogą brać takich towarów dla siebie, Auchan woli płacić za utylizację najwyraźniej xD
Mirasy, nosz kurde brak słów na ludzi. Moi rodzice prowadzą firmę, w której zatrudniają na tę chwilę jakieś 15 osób. Ja pracuję razem z nimi, bo niedługo otwieram swój oddział w innym mieście, no nieważne. Dzisiaj taka sytuacja, że nie przychodzi do pracy chłopak (lvl jakieś 28), który jest akurat operatorem jednej z maszyn. Pracuje też u nas jego partnerka, z którą mieszka. Pół godziny po planowanym rozpoczęciu pracy dziewczyna dzwoni, żeby zapytać czy jej niebieski jest w pracy, bo nie wrócił do domu i jej wczoraj też nie odebrał. Wszyscy wtf, pierwsza myśl, że coś się stało (przenieśliśmy ostatnio firmę na obrzeża miasta i trochę takie wygnajewo jest). Różowa mówi, że ostatni raz się odzywał jak miał po nią jechać. Chwilę później się okazuje, że niebieski mówił wczoraj chłopakom na magazynie, że hehe z ziomeczkiem się ustawił i wszyscy dochodzą do wniosku, że poniósł go melanż.
Od lipca jest to czwarta osoba, która pracuje na tym stanowisku i odwala taką akcję. Wszyscy pracownicy mają umowy o pracę, nikt nie dostaje najniższej krajowej nawet na start. Ja p------ę, zero szacunku do pracy i pracodawcy.
I potem takie gadanie, że prywaciarze hurr durr umów nie dają i bleble, a ja coraz częściej przestaję im się dziwić. Ostatni taki agent zostawił po sobie torbę z jedzeniem, które zaczęło pleśnieć. Jak to wyrzucaliśmy to wysypały się dwie puste seteczki żytniówki na śniadanie. Po 2 tygodniach przyszedł tylko odebrać rower, który zostawił.
Wszyscy ci ludzie są przed 30stką i w każdym przypadku nieobecność była spowodowana cugiem alkoholowym. Z jednej strony jestem w-------a jak osa, a z drugiej strasznie to przykre, że już tak młode osoby mają problem z piciem. Nie dziwię się też pracodawcom, którzy krzywo patrzą na młode osoby, skoro tyle ludzi podchodzi do pracy na w-------u.
Wiem, że to trochę nieskładne, ale musiałam to z siebie wyrzucić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zalesie #pracbaza #alkoholizm
Poczekac az sie wiecej orlow z wykopu zleci.
Ja swego czasu dowiedzialem sie tutaj, ze zakaz uzywania przez operatora maszyn CNC telefonu komorkowego to jest skandal i granda. Kij ze gosc dostawal bezplatny kurs realizowany u nas z konkret papierem i place wcale nie mala, jak na warunki we wro. Wazne
@PurpleHaze dokładnie. Szkoda tylko, że nikt nie potrafi zrozumieć kwestii bezpieczeństwa w pracy, gdzie za pracownika odpowiada pracodawca. Pomijam już nawet fakt, że do pracy idzie się
Podpisano,
córka szefa (a zarazem @dziewczynaszamana).
@dziewczynaszamana: nigdzie, ale sama widzisz, jestes corka prezesa, wyzyskiwacza, janusza biznesu itd...
A picie w pracy albo przed praca to juz kompletnie inny temat. Sam mialem z pup na przeszkoleniu kilka osob, ktore przychodzily narabane 2 dnia do pracy - no i co z takim typem zrobic?
Nadal u nas
@PurpleHaze: absurdalny zakaz, sam robiłem przy cnc, programy na godzine czasu przy dużej ilości detali bywały i co ten operator ma się gapić w pulpit jak kody przelatują ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@PurpleHaze ja mam coraz częściej wrażenie, że niektórzy zużywają tyle energii na takie ściemnianie w pracy, że jakby to wykorzystali na coś pożytecznego to byliby pracownikami miesiąca. Bardzo trafne jest