Aktywne Wpisy
Znajomy będzie otwierał lody rzemieślnicze we Wrocławiu i można to poprowadzić w dwóch opcjach: tanie lody dla lokalnych albo wszystko naturalne bez konserwantów, wyrabiane na miejscu, bardziej pod turystów
Jaka cena za 1 gałkę byłaby najlepsza? Tak żeby było wiadomo że to lepsza jakość i można było kogoś zaprosić bez obaw
#firma #wroclaw #jedzenie71
Jaka cena za 1 gałkę byłaby najlepsza? Tak żeby było wiadomo że to lepsza jakość i można było kogoś zaprosić bez obaw
#firma #wroclaw #jedzenie71
Ankieta
- 6.99 zł 38.5% (287)
- 8.99 zł 9.0% (67)
- 11.99 zł 2.0% (15)
- 14.99 zł 1.1% (8)
- 17.99 zł 49.5% (369)
michaqal +266
#bekazlewactwa #wyborcza #wyborczacontent #heteroseksualizm #rasizm
Tak, tak, a jedynym wyjściem w ocaleniu planety jest rozwiązanie kwestii białych, heteronormatywnych ochrzczonych Polaków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak, tak, a jedynym wyjściem w ocaleniu planety jest rozwiązanie kwestii białych, heteronormatywnych ochrzczonych Polaków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kupuję mieszkanie w okolicach stolicy. Moi rodzice zadbali o moją o przyszłość i dysponuję on ok. 50% wkładu, resztę ma zapewnić kredyt. Moja dziewczyna też ma jakieś oszczędności, ale jest to ok. 1/5 tego co ja mam. Z obliczeń wynika że jej wkład sięgałby 1/10 wartości mieszkania.
Kredyt biorę oczywiście na siebie, ale zaproponowałem dziewczynie, żeby go spłacać po połowie. Liczyła, że rata miesięczna zamknie się w przedziale 1000-1500 zł miesięcznie na okres ok. 10 lat - czyli mniej więcej tyle, ile kosztowałby nas wynajem, tyle tylko, że płacilibyśmy na swoje, a nie napychali cudzą kabzę.
Ona ma problem z tym,że to będzie moje mieszkanie, "z którego mógłbym ją, wykopać w każdej chwil" jej słowa nie moje. Małżeństwem staniemy się po zakupie mieszkania i na pewno podpiszemy intercyzę.Powiedziałem jej że przecież wynajem kosztuje podobnie, więc można by koszty kredytu rozpatrywać w ramach "wynajmu" mojego mieszkania przez nią. Moj różowy powiedział " teraz, kiedy wiem że nic mnie z tym mieszkaniem oficjalnie łączyć nie będzie, to trochę ostudziło mój zapał". Przeszkadza jej też, że mieszkając u swojego chłopaka płaciłaby część raty kredytu zamiast np. czynszu za wynajem pokoju...Ona chciałaby, że u notariusza podpisać, że mieszkanie będzie w takim razie nasze wspolne, ale ona nie ma tyle pieniędzy co ja i zaczęły się dąsy i kłopoty...Co sądzicie Mirki o tej sytuacji?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Czy mam rację, że dziewczyna może pomóc spłacać mi część raty kredytu skoro zamiast tego musiałaby wynajmować pokoj i płacić na CUDZE?
Wyliczaj jej czynsz
PS Niech płaci czynsz i połowę rachunków. Jezu ale problemy.
Kredyt na dwie osoby, ale możecie dodatkowo podpisać umowę u notariusza o spłacie po 50%. Wtedy jeśli by przestała spłacać będziesz mógł łatwo dokonać egzekucji na jej udziałach, podobnie z niepłaceniem (30%) czynszu.
A szerzej patrząc skoro i tak wchodzisz w związek małżeński powinieneś się zgodzić na własność na pół. Nie
Sam mam prenup podpisany i jak najbardziej rozumiem kwestię posiadania majątku na siebie, ale żeby popierać coś zaproponowanego przez op? Dziewczyna ma spłacać kredyt bo by płaciła tyle za wynajem? Jak są na dorobku to
jak masz rigcz, to składajcie się na czynsz i opłaty bieżące, a za SWOJE mieszkanie, płać ze SWOICH pieniędzy (a właściwie rodziców ( ͡° ͜ʖ ͡°))
ehh, się dziwić że tyle różowych ma bolce na boku, jak ich niebieskie takie inby #!$%@?ą xD
Inna opcja, to mieszkanie wspólne i dzielicie się opłatami. Ona spłaca sam kredyt, a dodatkowe koszty kredytu (odsetki) spłacacie po połowie. W ten
Kredyt na ciebie, więc mieszkanie powinno być twoje. Masz więcej ryzyka, więc musisz się bardziej zabezpieczać.