Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 100
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W naszym przypadku chodziło o to, że gość po zatrzymaniu mógł napić się np mineralnej, a potem zeznać, że zrobił to że stresu bo karetka mu drogę zajechała, a w butelce był bimber


@Korba112: Nic by mu to nie dało, policja przeprowadza 2 lub więcej badań w konkretnych odstępach czasu i na podstawie tych danych analityk precyzyjnie wyliczy kiedy i ile wypił.
  • Odpowiedz
DZIEŃ WCZEŚNIEJ zabrano mu prawo jazdy za jazdę po pijaku!!!!!


@Korba112: to jasno pokazuje, że regulacje nie działają i że jak ktoś będzie chciał jechać bez pozwolenia to i tak będzie jeździł. Podobnie z bronią palną.
  • Odpowiedz
@Korba112: To jest jakaś patologia: " (nic poważnego, pacjent lekko podpity z raną głowy)" i musicie wzywać drugą karetkę, zaś Policja zamiast przejąć gościa od razu i Was puścić wolno zajmuje Wam czas i na dodatek będzie ciągać po sądach? "Wiem, że kluczowe są nasze zeznania. " kuźwa po co? Samochód sam zaparkował na światłach bez kierowcy? Trzymacie gościa i przekazujecie Policji, ta go zwija, a samochód na parking policyjny.
  • Odpowiedz
@Dutch: Ty tak serio? Myślisz, że ryzykowałbym zdrowiem pacjenta? Druga karetka była szybciej u nas, niż my byśmy wieźli go na sygnale do szpitala.

@tomaszk-poz:

Nie wiedzieliśmy ile to potrwa. Można było to na kilka sposobów rozwiązać. Np poczekać na policję, a potem pojechać do szpitala i wrócić. Ale szpital lubi i z godzinę nas przetrzymać zanim przyjmie od nas pacjenta...
  • Odpowiedz
@marcel1337: a ja miałem osobówkę, którą w teren nie pogonię. A jak wpadł, to byłem zajęty dzieckiem i nie mogłem go porzucić i gonić pijanego. Zadzwoniłem na policję i podałem potencjalne miejsca bytowania, ale nie złapali go, bo wrócił na noc tłukąc się nieprawdopodobnie i robiąc awantury. No to znów wezwanie. Ale zanim niebiescy przyjadą, to mija blisko 15 minut!
  • Odpowiedz
długie zbieranie się na zielonym


@Korba112: Największa zbrodnia w Warszawie. I od razu wiesz, czy za tobą jedzie głupi burak czy normalny kierowca. Trąbi, bo miałeś czelność nie wbić pedału gazu w podłogę, by szybko utorować drogę dla królewicza szos.
  • Odpowiedz
@Korba112:

Ty tak serio? Myślisz, że ryzykowałbym zdrowiem pacjenta?

Tak, ja na serio. Zaryzykowałeś zatrzymując się.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie: masz tomograf w oczach? Skąd wiedziałeś, że pacjent z raną głowy (!)
  • Odpowiedz
@Korba112: we mnie wjechał taki co dopiero pił. 3 razy prawsko mu zabierali. 3.5 promila mial. auto skasowane. a ja sportów uprawiać juz nie mogę. tyle w temacie. koles dostał 500 ZŁOTYCH MANDATU! 500! K---A CZAISZ? PIĘĆSEEEEEET a ja problemy z lędźwiowym po dziś dzień mam
  • Odpowiedz