Wpis z mikrobloga

@Biszkopcik: Jedyny pozytyw. Z czystym sumieniem można piwniczyć, zamawiać jedzenie/zakupy do domu bez obawy posądzenia o lenistwo. Tylko wystarczy zasłonić się żółtymi roletami i włączyć żółte żarówki i mamy przyjemnego #flux'a w domku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@polanny Z zakupami to juz przesadziles. 2 dni temu w ulewie jechalem do lekarza i biedry na rowerze w jednej rece trzymajac parasol. Jakies 3 km w jedna strone ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
@Biszkopcik: Ja akurat przeziębiony jestem i od 2 tygodniu się nie mogę do końca wyleczyć bo obowiązki i takie tam. W tym tygodniu postanowiłem nie wychodzić z domu. Wczoraj przyjechały do mnie 4 torby zakupów. Musiałem tylko otworzyć drzwi ( ͡ ͜ʖ ͡)

Jakoś mi się wydaje, że rok temu aż tak tragicznie nie było ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@polanny: rok temu byłeś rok młodszy to i lżej, łatwiej, fajniej było