Wpis z mikrobloga

Czy warto zamieszkać z chłopakiem bez ślubu?
Razem z moim niebieskim planujemy wspólnie zamieszkać, ale moja mama oczywiście się wścieka. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie mieszkam już z rodzicami od dawna, utrzymuję się sama. Co myślicie? Jakieś rady dotyczące wspólnego mieszkania?

#zwiazki

Czy para powinna mieszkać razem bez ślubu?

  • Tak 88.0% (5215)
  • Nie 12.0% (708)

Oddanych głosów: 5923

  • 231
@abstrakcyjna0: trochę chore myślenie
@TheFuguFish: tak i nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) nigdy nie myślałem o ile myślałem o wspólnym mieszkaniu na zasadzie "testu" partnerki. Tak naprawdę jeśli to poważny związek to mieszkanie nic nie zmieni bo zapewne po czasie i tak wleci ślub. Zreszta skoro zadajesz takie pytania na mirko to znaczy, ze chyba nie jesteście na to jescze gotowi ( ͡° ʖ̯
@TheFuguFish: Mieszkanie razem bez ślubu, a po ślubie różni się poziomem odpowiedzialności, gdzie w przypadku mieszkaniu po ślubie jest on bardzo wysoki. Przy mieszkaniu bez ślubu gdy wystąpi kryzys, większość par trzaska drzwiami i się do siebie nie odzywa, po ślubie ludzie starają się ze sobą pogodzić.

Argumentem namawiającym za mieszkaniem przed ślubem jest "lepsze poznanie siebie". Ja mieszkam ze swoją narzeczoną z 1.5 roku. Nie jestem w stanie powiedzieć, że
@TheFuguFish: wychodze z zalozenia, ze poznasz prawdziwe oblicze czlowieka dopiero kiedy z nim zamieszkasz. Wtedy stanie sie jasne czy potraficie znosic swoje humory, przyzwyczajenia, czy w swiadomosc, ze dzisiaj znow spotkasz partnera nie bedzie Ciebie meczyc. Zwiazek wyglada nieco inaczej jak spotkania sa planowane np. po pracy czy uczelni, a inaczej jak sie juz razem mieszka :)

P
@stan-tookie-1: to, że teraz ludzie nie biorą ślubu jest spowodowane wieloma czynnikami np. przekładanie pracy zawodowej ponad rodzinę, nacisk na własny indywidualizm. Ludzie teraz są skupieni głównie na zaspokajaniu swoich potrzeb. Poza tym kobieta teraz nie potrzebuje mężczyzny do życia, bo świetnie radzi sobie sama. Kobiety mają wyższe wykształcenie i dobrą pracę, a kiedyś jedyne co to zajmowały się domem. Także rozluźnienie w kwestii bycia z wieloma partnerami w życiu. Rzadko
ale w ramach tego, że mieszkamy razem, a nie chcemy sobie jeszcze zabierać wolności przedmałżeńskiej (podobno jest ważna, bo bez niej ludzie biorą potem ślub z przyzwyczajenia, a nie dlatego że się wybrali).

Oczywiście nie znaczy to, że szukamy sobie kogoś na boku, bardziej mam na myśli, że na spokojnie mogę sobie wyjść z kumplami na piwo.


@magral

czyli chcesz mi powiedziec, ze po slubie juz nie bedziesz mogl wyjsc spokojnie na
@czuczupikczu: Wiedziałem że źle się wyraziłem (,)
Bardziej mi chodzi o "wolność" jaką się ma będąc w parze / narzeczeństwie /przed ślubem. Po ślubie będę miał bardziej na uwadze moje małżeństwo, a nie to czy kumple idą na piwo. Zmienią się priorytety.
Oczywiście działa to też w drugą stronę, że kochająca żona będzie namawiać na wyjście na piwo, bo mężuś załużył ( ͡º ͜ʖ͡
@TheFuguFish: Powinniście pomieszkać razem, zanim podejmiecie decyzję o zaręczynach i ślubie. Czy zrobicie to wcześniej, czy później, to już zależy tylko od was. Co do mamy, to pogadaj z nią na spokojnie (nie ma co robić inby na siłę), ale no cóż, szczerze mówiąc to jej zdanie nie ma znaczenia.
@abstrakcyjna0: i jak widać te nowości nie wpłynęły korzystnie na sytuację rodzin, czyli w tym aspekcie należy je odbierać jako szkodliwe bo więcej pracy trzeba włożyć żeby założyć szczęśliwą i trwała rodzinę. Choć z najbliższego otoczenia zauważam od roku,dwóch odwrócenie tego trendu i jak jeszcze parę lat temu nowi ludzie przychodzący do pracy chcieli tyrać po kilkanaście godzin dziennie to ci co przyszli w zeszłym i tym roku już jako priorytet
@TheFuguFish: Ja zamieszkałam z moim chłopakiem po około trzech miesiącach związku i nie żałuję niczego. Mieszkamy sobie tak razem już rok i jest super. Nigdy w życiu za to nie zdecydowałabym się na zaręczyny/ślub/cokolwiek poważnego bez mieszkania razem wcześniej - wiele rzeczy wychodzi na jaw i się weryfikuje. Więc tak - warto zamieszkać z chłopakiem bez ślubu.
@Eskimos_Stanislaw: a jaka szanujaca sie kobieta robi z siebie taka niewolnice? Stary, prl się skończył i obowiazkami domowymi pary się dziela.
Ślub to tylko relikt. Skąd tyle konserwatywnych swiatopogladowo betonów na tym wykopie.
@robakus07: moi się nie mieszaja, wystarczy raz a dobrze dać im to do zrozumienia. Moze sie mieszaja bo sam sie jeszcze nie utrzymujesz?
nie chcemy sobie jeszcze zabierać wolności przedmałżeńskiej (podobno jest ważna, bo bez niej ludzie biorą potem ślub z przyzwyczajenia, a nie dlatego że się wybrali).

Oczywiście nie znaczy to, że szukamy sobie kogoś na boku, bardziej mam na myśli, że na spokojnie mogę sobie wyjść z kumplami na piwo.


@magral: a po ślubie nie będziesz mógł wyjść z kumplami na piwo?

że będą częściej sexy


@magral: na początku może tak,