Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przeprowadziłem eksperyment związany z #tinder, który potwierdził moje przypuszczenia co do relatywizmu u kobiet.
Dodałem ten sam opis: "swipe left jeśli masz tatuaże", z tym że w celach eksperymentu użyłem dwóch kont ze zdjęciami innych osób.
1) pierwsze było konto przeciętnego wykopka spod tagu pokazmorde (sorry kumplu za pożyczenie zdjęć, ale powinieneś się liczyć z tym publikując swój ryj tutaj). Otrzymałem sparowania od kilku lasek, które wprost nazwały mnie creepem, że czemu oceniam ludzi tylko tak powierzchownie, co mają tatuaże do tego. Odpowiadałem po prostu szczerze, że tatuaże u d--y to zwiększone ryzyko, że wychowywała się bez starego (a wychowywanie się bez starego to zwiększone ryzyko, że jest księżniczką i traktuję mężczyzn jak g---o, nie ma szacunku do mężczyzn wyniesionego z domu), tatuaże oznaczają również większą rozwiązłość seksualną, a większa rozwiązłość oznacza większe ryzyko zarażenia się chorobami wenerycznymi (są na to badania).
2) drugie konto to konto ze zdjęciami mega przystojnego faceta. Już pomijając, że miałem sparowania od naprawdę brzydkich lasek (to tylko dowód, że tinder jak nic bardzo mocno eksponuje hipergamię u kobiet). Reakcja na opis "swipe left jeśli masz tatuaże" była zupełnie inna. Nikt nie nazwał mnie creepem ani nie wypominał, że traktuje kobiety powierzchownie. Za to spotkałem się z milionem tłumaczeń, że np. "ja to mam tatuaże, ale lubię się przeciwstawiać". "że nie jestem taka jak inne laski z tatuażami", "dla mnie to sztuka, wyrażenie siebie".

Wniosek jest trywialny: jeśli jesteś bardziej atrakcyjny możesz pozwolić sobie na dużo więcej. Jesteś brzydki i nigdy nie ruchałeś? "O boże, jaki creep". Jesteś ładny, ale nigdy nie ruchałeś? "O boże jakie to słodkie, pewnie trzyma prawictwo specjalnie dla mnie :3". Jesteś mało atrakcyjny, ale surowo oceniasz zachowanie kobiet, wypominasz ich błędy"? "Ty stulejarzu, pewnie nigdy nie ruchałeś". Jesteś ładny i robisz to samo? "Masz rację, przepraszam".

Dlatego nawet jak jesteś brzydki, zalecam asertywność w kontaktach z kobietami. Jeżeli za swoje opinie jesteś shamingowany, zawstydzany, nazywany stulejarzem - nie przejmuj się, nie wycofuj swojego stanowiska, przestań po prostu zadawać się z taką kobietą bo nie warto. Jeżeli jesteś atrakcyjny? Również się nie przejmuj, twoje szanse na zaruchanie nie spadną nawet jak ostro pojedziesz po danej lasce.

#zwiazki #kobiety

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@redhotczili: eliot rodger był ładny? Ale abstrahując od niego to istnieją mężczyźni którzy są ładni i bogaci, ale sfrustrowani i odrzucani w kontaktach z kobietami. Mimo że natrafiają na atrakcyjne laski często to nie są zdolni wykorzystać swoich szans. Bo w zasadzie to nie wystarczy bogaty styl życia i wygląd. Istotna jest również akcja i komunikacja (wydajność z jaką zdobywa się kompatybilne wobec siebie kobiety - zła komunikacja oznacza, że
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Kobiety są akurat strasznie agresywne w stosunku do "przegrywów" i brzydali, nawet tu na wykopie są widoczne takie patrole, gdzie różowepaski wrzucają OPom takie teksty. Faceci robią czasami podobnie, ale po czynie są raczej określani jako idioci. Kobiecie mało kto mówi, że jest kretynką - raczej ludzie się z nią zgodzą, że drugi facet jest taki a nie inny. Faceci to robią by pozbyć się konkurencji, a kobiety zwykle
  • Odpowiedz
No widzę kolega odkrył teraz, że Ziemia kręci się w okół Słońca. To jest oczywista oczywistość, że ludzi atrakcyjnych traktujemy inaczej. Dlaczego księżniczki które wyżej srają niż d--y mają są rozchwytywane jeśli są śliczne? No właśnie. Tak działa świat, brzydkie dziewczyny też nie mają łatwego życia, tak jak i brzydcy niebiescy.

Ale jak się nie ma warunków fizycznych, to nie polecam zachowywać się jak buc, bo wtedy to już w ogóle dramatycznie
  • Odpowiedz
Odpowiadałem po prostu szczerze, że tatuaże u d--y to zwiększone ryzyko, że wychowywała się bez starego (a wychowywanie się bez starego to zwiększone ryzyko, że jest księżniczką i traktuję mężczyzn jak g---o, nie ma szacunku do mężczyzn wyniesionego z domu), tatuaże oznaczają również większą rozwiązłość seksualną, a większa rozwiązłość oznacza większe ryzyko zarażenia się chorobami wenerycznymi (są na to badania).


@AnonimoweMirkoWyznania: ale taguj #januszesocjologii
  • Odpowiedz
@Kenda: W przypadku brzydkich czy średnich dziewczyn, to zawsze znajdzie się jakiś facet, który będzie się chciał z nimi przespać lub zaangażować (na bezrybiu i rak ryba). Tego nie da się powiedzieć o brzydkich facetach. Nie, równowaga jest raczej przesunięta na korzyść kobiet w tym wypadku :). Charakter w ogóle tu nie ma znaczenia, swoją drogą. Można być bucem i mieć ciekawą osobowość.
  • Odpowiedz
dszbgzhf: @redhotczili: @madry_i_mieciutki: dlaczego do c---a ciągle w takich tematach przywoływana jest postać Elliota Rodgera?! Jego przypadek przecież nie jest miarodajny. Zapamiętajcie sobie raz na zawsze: on chorował na Zespół Aspergera. Tylko i wyłącznie dlatego nie mógł sobie nikogo znaleźć; gdyby nie był chory to pewnie znalazłby jakąś karynkę i żyliby długo i szczęśliwie.

Zaakceptował: Zkropkao_Na

  • Odpowiedz
@bombelek7: No to super. Nie każdy kto ma niebieskie oczy jest blondynem. Nawet jak jesteś normalna (w co wątpię) to jesteś tylko jednym przypadkiem, a nie wszystkimi na raz. Moja opinia odnosi się do grupy, a nie do jednostek. Jak zobaczę kogoś kto ma tatuaże to z góry wiem jakich cech się po nim mogę spodziewać. Dopiero jak będę miał ochotę tę osobę bliżej poznać to musi te stereotypy obalić.
  • Odpowiedz