Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hmmm od razu zaznaczę, że nie mam żadnego problemu. Po prostu chciałam się podzielić swoimi przemyśleniami.

Niedługo minie rok od kiedy jestem ze swoim niebieskim. Mój najdłuższy związek w życiu (lvl 25 here) i przyznaje, że jest to dla mnie lekki szok. Nigdy nie myślałam, że na serio uda mi się być z kimś tak długo. Nigdy nie myślałam, że uda mi się znaleźć tego jedynego! Bo ogólnie między nami jest super, i idealnie do siebie pasujemy w każdej kategorii. Oczywiście nikt nie jest idealny, ale potrafimy zaakceptować swoje wady i próbować również je zmienić. Dla niego to też jest najdłuższy związek w życiu (on lvl 27) i też chyba jak ja, nie myślał że uda mu się znaleźć tak perfekcyjną dziewczynę! Hahahah! Dobra, żartuje. Oczywistym jest, że są kłótnie między nami, ale sądzę że to dobrze, bo zależy nam. Związki bez kłótni nie istnieją, bo jeżeli tak jest to znaczy że jedna ze stron woli olać sprawę i tylko przytakiwać, co i tak po jakimś czasie pokaże swoje negatywne skutki.

Czy chciałam się pochwalić? Trochę tak :D
Ale też wszelkie #tfwnogf #tfwnobf nie rezygnujcie nigdy z nadziei, że kiedyś znajdziecie tego swojego jedynego. Plus też nie szukajcie na siłę! Ja próbowałam na siłę i nic z tego nie wyszło.. uznałam że to oleję, że będę korzystać z życia i rozwijać siebie a mąż się kiedyś tam znajdzie. No i się znalazł :)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania: > Niedługo minie rok od kiedy jestem ze swoim niebieskim. Mój najdłuższy związek w życiu (lvl 25 here)
Wielu którzy tutaj siedzą spod tego tagu nigdy nie byli w związku (dla ciebie to któryś z kolei) A są starsi od ciebie co poniektórzy są już grubo po 30-sce. Nie mają żadnych doświadczeń i nie spełniają pierwszej zasady. Ciężko żeby ktoś taki kogoś sobie znalazł nawet na portalu randkowym.
OP: @OSH1980: ponieważ wiem, że pewne osoby z mojej rodziny i znajomych mają tutaj konta, ale oni nie wiedzą, że ja mam i chce żeby tak to zostało. Łącząc wiele faktów mogło by wyjść to na jaw.
@PsiaJuha: Obydwoje pewnie i tak umrzemy na raka, ale dziękuję :)
@darosoldier: Co do tego masz racje, że po 30-stce może być ciężej. Ale ostatnio zauważyłam tutaj też nagły wysyp lamentów