Wpis z mikrobloga

@UndaMarina mam w pobliżu styczność z rodziną z dzieckiem niepełnosprawnym całkowicie, rodzice zajmują się nim już 27 lat, zero wakacji wyjazdów, nigdy nie byli na wakacjach za granicą, matka dziecka całe życie siedzi w domu i niestety nie jest szczęśliwa mimo ogromnej miłości do dziecka, pilnowanie 24 H na dobę, kontakt między rodzicami dziecka nienajlepszy. Trzeba wiele siły żeby podnosić go każdego dnia do pokarmu czy innych podstawowych czynności. Wiadomo że nie
@Porucznik_Sleep wątpię żeby przeszła, fakt jest dużo patoli katoli ale jednak nie większość. Dla mnie to chore w państwie w którym podobno jest demokracja zabraniać kobiecie aborcji, oczywiście mówimy tu o wadach dziecka lub gdy pochodzi ono z gwałtu. Może zacznijmy od zakazania pedofilii wśród księży i surowe tego karanie? Jak klecha może zabierać zdanie w tematach na których się nie zna, no fucking logic.
Jeśli zaostrzenie ustawy aborcyjnej przejdzie, to ciężko upośledzone dzieci, które powinny zostać usunięte przed porodem, mam wysyłać na adres jakiejś parafii, czy do biskupa?


@UndaMarina: nauka dokonała niebywałych postępów i można bezboleśnie usuwać również po porodzie, jeśli aż tak ci na tym zależy.
@miotaczsledzi: to nawet nie chodzi o demokracje (która również jest niezwykle istotna) a o świeckość państwa. Lub w sumie o teoretyczną świeckość państwa. Za zakazem aborcji przemawiają aspekty religijno-moralne (a to sprawa indywidualna każdego człowieka). Gardzę ludźmi, którzy biologię/przyrodę/matematykę/prawo - postrzegane jako porządek społeczny - umieszczają poniżej wiary (również ważnej, aczkolwiek w innym ujęciu) oraz moralności.(,)
@UndaMarina: usuń za granicą, w tym popieprzonym kraju tylko to wchodzi w grę. Ciekawe czy rządowe spiedoliny wpadną na pomysł karania ludzi którzy za granicą to zrobili ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@nowszy94: lepiej takiego chorego człowieka po urodzeniu dorzucić do setek mu podobnych w niedofinansowanych domach dziecka i pozwolić mu tam marnie egzystować. Ewentualnie zrzucić opiekę na karb rodziców, którzy muszą de facto odciąć się od normalnego życia, żeby zapewnić warunki dla ciężko upośledzonemu dziecku (państwo ma ich gdzieś).

Żeby uspokajać palące sumienie polecam wolontariat w miejscach, gdzie przebywają ciężko niedorozwinięci ludzie, zamiast gadać o morderstwach niewinnych dzieci. Ewentualnie adoptować któreś, jak