Wpis z mikrobloga

Mirki, ale miałam dziś po#$%#ny sen....

Byłam w domkach działkowych w lesie. Wszyscy znajomi jedli rybę(ja nie jem), a ja zrobiłam sobie schabowego i musiałam go kitrać przed policją. Oczywiście ktoś wezwał policję, bo jadłam schabowego XD no więc schowałam tego schabowego pod koszulkę jak mnie prowadzili i chcieli zakuć w kajdanki i nagle słyszę


Odwracam się a tam kebabowce biegną w turbanach(bo wyczuli wieprzowinę!!!) i zaczynają po kolei zabijać policjantów a potem wszystkich moich znajomych. Wyciągnęłam dwie kosy i zaczęłam im ścinać głowy i pobiegłam w las a oni mnie z tym kotletem gonili. Skończyło się na tym, że się obudziłam (we śnie) i opowiadałam mu całą sytuację (też we śnie) ojczymowi, który mnie zapewniał, że nie ma arabów XD.
Po obudzeniu się jeszcze 5 minut leżałam i się zastanawiałam co się własnie odwaliło.

Czy ja jestem normalna? Czy może już tak bardzo mam spaczone myśli, że nawet w podświadomości czuję, że jakiś arab mnie w końcu zabije? Nie jestem islamofobem czy coś, żeby nie było.

#sen #heheszki #coolstory #truestory trochę #przemyslenia i #islam ??
  • 11