Wpis z mikrobloga

1. Bądź Donaldem Trumpem
2. Twoja przeciwniczka mdleje i kłamie motzno
3. Sondaże lecą jej na łeb na szyję [pomarańczowa linia]
4. Wystarczy nic nie robić i być poważnym politykiem
5. Nie ma szans - kompromituj się w mediach teoriami spiskowymi o miejscu urodzeniu świetnie ocenianego prezydenta
6. Kłam, że to Clinton zaczęła
7. Sondaże zaczynają lecieć w dół tobie [fioletowa linia]

Napisałbym, że te wybory to jak paraolimpiada, ale szanuję prawdziwych sportowców, więc tak nie napiszę.

#amerykawybiera2016 #neuropa #polityka #trump #clinton #4konserwy
Pobierz C.....Z - 1. Bądź Donaldem Trumpem
2. Twoja przeciwniczka mdleje i kłamie motzno
3....
źródło: comment_4ihy0T9QxhTakJCpKQmbWkdsOSliIJLP.jpg
  • 55
@CrtZ:

Plz no, szanujmy się tutaj i nie marnujmy czasu na takie kłamstwa, przecież ktokolwiek obserwujący te sondaże wie jakie skrajne zakrzywienie ma LA Times. A wiem, że też śledzisz to na bieżąco.

Każdy sondaż ma swój 'bias' w zależności od tego jaki przyjmą model frekwencji poszczególnych grup, FiveThirtyEight adjustuje to +6 dla Trumpa na +2 dla Trumpa, ale to co będzie prawdziwe okaże się dopiero podczas wyborów. Poza tym ja
@BarekMelka: Musiałbym zacząć od punktu 0 xD

@Myrten: A to zależy kiedy. Dla Trumpa samo wspominanie o birther thing jest niewygodne, bo wtedy media od razu mogą przywołać jego zdanie sprzed roku kiedy mówił coś dokładnie odwrotnego. Mógł przeprosić - nie zrobił tego. Mógł powiedzieć, że był w błędzie - nie zrobił tego. Zamiast tego kłamał na temat swojego zdania i jeszcze w absurdalny sposób stwierdził, że to Clinton zaczęła.
@CrtZ: Zacznijmy od tego co właściwie Trump zrobił:

1)Dał sygnał mediom że będzie major announcement w sprawie urodzenia Obamy
2)Media przyleciały i przez pół godziny na żywo transmitowały bohaterów wojenny chwalących Trump'a
3)Przyszedł Trump i w 30 sekund powiedział że Obama urodził się w USA i że sprawę zaczęła Clinton a on skończył
Tu jest całość tej wypowiedzi:
https://www.youtube.com/watch?v=-vq5nfPOvwQ

Dla Trumpa samo wspominanie o birther thing jest niewygodne

Jeżeli w zamian
@CrtZ: Ale jaki radykalizm, przeciez powiedzial ze Obama urodzil sie w Ameryce.Kropka.
Gdyby przepraszal to media juz by tak to przekrecili zeby to pokazac w negatywnym swietle.
Wlasnie nie ma znaczenia co zrobi bo i tak media beda robic z tego cos negatywnego.
Tak jak z ta pastorka ktora go zbesztala, grzecnie ja przeprosil a media od razu ze tchorz i slabeusz.
Gdyby ja zaatakowal to by go wyzywali od niewdzicznych
@Myrten: LA Times nawet nie ma grade'a na 5-38, to jest dobitny dowód "jakości" tej sondażowni.

W ogóle koncepcja robienia konferencji na temat który jest dla Trumpa wybitnie niewygodny (nawet jeśli jej konstrukcj teoretycznie była korzystna to większość osób dostatnie tylko i wyłącznie info o jej głównym przekazie - czyli birther thing) to jest absurd. To działa na jego niekorzyść.

Ja nie mówię, że przekreśla to szanse Trumpa, czy jakoś mocno
@CrtZ:

Ale spadek Clinton został chwilowo zatrzymany

To czysta hipoteza na którą nie masz obecnie dowodów, ten mały spadek Trump-a tak jak pisałem wcześniej wynika z sondażu który był robiony głównie przed tą konferencją.
@Myrten: Rzeczywiście może tak być. Taktycznie nadal uważam pójście w kontrowersje za idiotyczne, ale czy ma to wpływ na liczby - tego jeszcze nie wiemy (i pewnie się nie dowiemy, bo nie ma ceteris paribus, a wybuch w NYC...). Przyznaję Ci rację.
@CrtZ: Weź też pod uwagę że sprawa birthers mogła zostać podniesiona przez Clinton podczas debat, albo tuż przed wyborami. Trump wywlekając to teraz mógł zminimalizować szkody. Ale to już taka gdybologia, ciężko jest definitywnie stwierdzić czy to mu bardziej pomogło czy zaszkodziło.
@okrim: 5-38 jest projekcją tworzoną na podstawie sondaży (w wklejonym przypadku) i jest prawdopodobnie najlepszym estymatorem tego kto wygra wybory. W sierpniu Trump miał 12% bo Clinton miała genialne convention bounce.