Wpis z mikrobloga

Stoję sobie na przystanku i do jakiegoś młodego chłopaka podchodzi bezdomny, czy tam jakiś menel. Tak wyglądała rozmowa:
Pan Menel:
- Masz dwa złote?
Młody otwiera portfel, szuka i odpowiada:
- Tak, mam, skąd pan wiedział?
Pieniędzy nie dał, bo na tym się rozmowa skończyła ( ͡ ͜ʖ ͡)
Kurtyna.

#heheszki #takasytuacja trochę ##!$%@?, ale z drugiej stroy lepiej ich nie wspierać #truestory #takbylo
  • 23
  • Odpowiedz
@FrasierCrane: mnie wczoraj zlapal menel pod Lidlem i chciał mleko, a ze ja taki #!$%@? to mu kupilem. Zresztą zlapal mnie przy aucie i balem sie ze coś zrobi z nim albo #!$%@? wie co jeszcze. Tak sie nauczyli #!$%@? a ze ja nie potrafię odmawiać to jestem wykorzystywany :/
  • Odpowiedz
@Lapidarny: No nie dziwię ci się, bo te 2 zł na mleko, to jednak mniej niż nowy lakier... Chyba jedynym rozwiązaniem jeżeli pod sklepem jest problem z menelami, a przyjeżdżasz samochodem (na pieszo to nie kłopot), to zgłaszać to w sklepie. Oleją i będą dalej - zgłosić do centrali. Oleją - zmienić sklep. Może przynajmniej takie uwagi może poskutkują nowym etatem dla brzuchatego Janusza z ochrony. Czasem przy parkingach tacy są
  • Odpowiedz
@kam191: ale to był zdrowy, dorosły facet. Mi nigdy nikt nic nie kupił, nawet mleka, do tego byłem w pracy i on też mógłby w niej być gdyby chciał.
Do tego kasę na fajki miał a na mleko już nie?
Stali z bratem pod Lidlem i od każdego - tu mleko, tu bułeczka... NO #!$%@? LUDZIE
  • Odpowiedz
@kam191: Nawet jedzenia bym nie kupił. Jakiekolwiek wsparcie materialne sprawi, że menel będzie miał więcej hajsu na alkohol. Jak się go nie wspiera materialnie to ma wybór, wydajesz wyżebrane 5 złotych na jedzenie albo na alko i chodzisz głodny/zdychasz.
  • Odpowiedz
@FrasierCrane Mój kumpel, gdy widzi zze ktoś podchodzi do niego z podobnym pytaniem, rusza w jego stronę i pyta pierwszy, czy jegomość ma pozyczyc hajs. Menel mówi oczywiście, że nie i na tym koniec scenki ;d
  • Odpowiedz