Wpis z mikrobloga

@Antyprykator: bo tak dziwnie piszesz, że mi się czepialstwo włączyło. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nic nie jest taki płód/dziecko/coś winne, ale matka przez przeżytą traumę ma moim zdaniem prawo do zdecydowania o niechęci do rodzenia potomka swojego oprawcy. I to prawo dorosłego, świadomego człowieka uważam za ważniejsze od prawa do życia płodu/dziecka, który jest w matce i jakby go od matki odłączyć to za długo by
  • Odpowiedz