Wpis z mikrobloga

Mireczki idę właśnie do Inspekcji Pracy naskarżyć na pracodawcę, który zwolnił mnie w trakcie L4, mimo że miałam umowę na czas nieokreślony, nie dostarczył mojego zwolnienia do ZUS, przez co drugi miesiąc nie mam pieniędzy i jeszcze nie wypłacił mi ekwiwalentu za niewykorzystany urlop ( ͡° ʖ̯ ͡°) Próbowałam z nim dzisiaj porozmawiać i usłyszałam, że jak ja w ogóle śmiem śmieć upominać się o swoje prawa i on ma całą firmę na swojej głowie, więc nie ma czasu na zajmowanie się moimi sprawami. Mam wątpliwości czy dobrze robię, w końcu jak już włączę do tego urząd, to nie będzie odwrotu. Tylko że na każdą próbę rozmowy na ten temat on reaguje krzykiem i powtarza że nie ma czasu na moje bzdury ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pracbaza #praca #gorzkiezale #zalesie
  • 178
  • Odpowiedz
@Marbarella: Siema, związkowiec w mojej firmie here. #!$%@? typowi aż się zesra. Najlepiej sąd Pracy + sowite odszkodowanie. Jak płaci Ci pod stołem to też to wypisz w pozwie. Odszkodowanie zażądaj min. 6x wypłata Brutto.
  • Odpowiedz
@Marbarella: Nawet się nie zastanawiaj. #!$%@? go bez żadnych skrupułów. Najmocniej jak się da. Ja bym mu jeszcze naciupał mimo że się nie powinno robić takich rzeczy bo to źle o człeku znaczy ale w sumie czemu też nie... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kokrys:
@wacek_1984: No właśnie tylko jak mam to udowodnić, skoro dawał mi ją do ręki? I co to właściwie da, że o tym powiem? Boję się, że będę musiała zapłacić zaległy podatek od tej dodatkowej kasy, a przez jego ostatnie działania raczej zab dużo pieniędzy nie mam.
  • Odpowiedz
@piesiak1975: Chorobowy. Łącznie dwa miesiące zwolnienia, z czego za pierwszy miesiąc zapłacił mi 80% z tej najniższej krajowej która jest na umowie (a powinno być 100%, bo to był wypadek w drodze do pracy, a teraz już za późno, bo na zgłoszenie wypadku jest 14 dni). Za drugi miesiąc ani nie zapłacił, ani nie oddał zwolnienia do ZUS, przez co nie dostałam jeszcze pieniędzy.
  • Odpowiedz